W sztabie Karoliny Woźniackiej pojawiało się już dużo głośnych nazwisk - Ricardo Sanchez, Thomas Hogstedt czy Michael Mortensen, jednak żaden z nich nie współpracował z Dunką dłużej niż jeden sezon. Podobnie może stać się w tej sytuacji, Arantxa Sanchez Vicario została zatrudniona z myślą o kortach ziemnych.
[ad=rectangle]
- Arantxa będzie z nami pracować zarówno w turniejach w Rzymie i w Madrycie, jak i pomiędzy zawodami, w Monako - taką informację duńskiej telewizji TV2 przekazał główny trener i ojciec byłej liderki rankingu WTA, Piotr Woźniacki. Jednocześnie zaznaczył, że współpraca może trwać nawet po Roland Garros, gdzie Dunka stanie przed szansą zdobycia pierwszego tytułu wielkoszlemowego.
Hiszpanka jest specjalistką od tej nawierzchni - trzykrotnie triumfowała w Paryżu, 19 z jej 29 singlowych tytułów to te z zawodów rozgrywanych właśnie na mączce.
Sánchez Vicario zakończyła karierę w 2004 roku, jako 33-latka. W 2007 została przyjęta do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław. - Ważne, że Arantxa do końca grała na najwyższym poziomie i jest świadoma aktualnych trendów panujących aktualnie w kobiecym tenisie - przyznał ojciec Woźniackiej.