Agnieszka Radwańska czuje się ubezwłasnowolniona

W sezonie 2009 tenisistki z czołowej dziesiątki rankingu WTA nie będą mogły dowolnie wybierać sobie turniejów, na których chcą startować. - Jako zawodowa tenisistka powinnam decydować o swoim losie. Czuję się troszkę ubezwłasnowolniona - przyznała Agnieszka Radwańska w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

W tym artykule dowiesz się o:

WTA wprowadzając nowe zasady chciała skrócić sezon, co wychodzi naprzeciw oczekiwaniom tenisistek. - To moja sprawa, czy zagram 13 turniejów, czy 33. Jeśli będą chodziła po korcie jak stara babcia, to ja będę miała problem - ocenia Radwańska.

- Najlepsze zawodniczki będą jeździły co tydzień na te same turnieje i grały tylko ze sobą. Kibice będą poirytowani, bo będą duże skoki w rankingu. Raz jedna będzie zmęczona, innym razem druga. Ale grać muszą, więc łatwiej wypaść z czołówki - dodała w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

Źródło artykułu: