Serena Williams pomimo porażki w pierwszym secie 5:7 i kłopotów w drugim, pokonała Annę-Lenę Friedsam 5:7, 6:3, 6:3 i awansowała do III rundy. Amerykanka w całym spotkaniu zanotowała 39 winnerów i aż 52 niewymuszone błędy. Obecna liderka rankingu nie była zadowolona ze swojej postawy i na konferencji prasowej podkreśliła, że jest w stanie prezentować zdecydowanie lepszy tenis, niż to miało miejsce w czwartek.
[ad=rectangle]
- W tym momencie silniejsze jest uczucie frustracji niż ulgi - przyznała na konferencji prasowej Serena Williams. - Wiem, że jestem w stanie zaprezentować znakomity tenis, ale tutaj jeszcze mi się to nie udało. Nie chcę się jednak rozwodzić na ten temat. Venus zawsze mi powtarza, że zwycięstwo to zwycięstwo i jeśli nadal jesteś w turnieju, możesz się poprawić. Poziom mojego tenisa jest dosłownie sto razy lepszy niż ten, jaki zaprezentowałam dzisiaj.
W sobotę Williams stanie przed bardzo trudnym zadaniem, bowiem jej rywalką będzie Wiktoria Azarenka. Pojedynki obu zawodniczek zawsze budziły sporo emocji i najczęściej kończyły się dopiero po trzech setach. W ich ostatniej konfrontacji na kortach w Madrycie Amerykanka obroniła trzy piłki meczowe i pokonała Białorusinkę.
- Spośród wszystkich najlepszych zawodniczek, to właśnie Wiktoria sprawia mi szczególne kłopoty. Jest świetną tenisistką i właśnie tak gra. Walczy do ostatniej piłki i nigdy się nie poddaje. Jest naprawdę zadziorna. To oczywiste, że jest mistrzynią wielkoszlemową, a nie zawodniczką jednego turnieju. Takie mecze są trudne, ale zarazem i ekscytujące.
- Nie mamy przed sobą wielu tajemnic -
skomentowała nadchodzące starcie Wiktoria Azarenka.[i]- Pojedynki, które ze sobą rozgrywamy, są zawsze bardzo wymagające. Rywalizacja z liderką rankingu nigdy nie jest łatwa, ale ja chcę się skupić przede wszystkim na swoim tenisie i zaprezentować najlepiej, jak będę w stanie - dodała.
[/i]