Bob Bryan już był pewny, że zdobył pierwszy punkt czwartego gema drugiego seta. Amerykanin przeciął return Jeremy'ego Chardy'ego, lecz wówczas geniuszem wykazał się Łukasz Kubot.
[ad=rectangle]
Polak instynktownie dostawił rakietę, odbił piłkę zza siebie i wygrał punkt, bowiem 37-latek z Kalifornii nie spodziewał się, że naszego reprezentanta stać na taką sztuczkę.
DOUBLES: What did #Kubot/#Chardy do that left @Bryanbros bowing in awe? (Tip: Don't blink or you'll miss it!) #RG15
https://t.co/isUDBPew2k
— Roland Garros (@rolandgarros) maj 31, 2015
Bryanowie i miejscowa publiczność wyrazili aprobatę po tym popisie Kubota, ale ostatecznie w III rundzie gry deblowej Rolanda Garrosa 2015 pokonali lubinianina i jego francuskiego partnera 6:4, 7:5.