Roland Garros: Andy Murray i David Ferrer kolejnymi ćwierćfinalistami
Roland Garros: Andy Murray i David Ferrer kolejnymi ćwierćfinalistami
David Ferrer i Andy Murray zmierzą się ze sobą w środowym ćwierćfinale międzynarodowych mistrzostw Francji. Brytyjczyk nie pokonał jeszcze Hiszpana na kortach ziemnych.
Rozstawiony z numerem siódmym David Ferrer odniósł w poniedziałek 40. zwycięstwo w historii swoich występów na paryskiej mączce i po raz szósty zagra na kortach Rolanda Garrosa w ćwierćfinale. Walencjanin nie miał żadnych problemów z pokonaniem triumfatora US Open 2014, Marina Cilicia. W ciągu godziny i 53 minut Hiszpan ani razu nie stracił własnego podania, a sam postarał się o pięć przełamań.
- Uważam, że to był mój najlepszy mecz w całym turnieju. Zupełnie się tego nie spodziewałem, ponieważ Čilić jest trudnym rywalem. Tym razem jednak czułem się na korcie wyjątkowo dobrze aż do ostatniego punktu. Świetnie uderzałem piłkę, co ma duże znaczenie dla zwiększenia wiary we własne umiejętności - stwierdził po meczu Ferrer, który zwyciężył oznaczonego "dziewiątką" Chorwata 6:2, 6:2, 6:4.
Jego środowym przeciwnikiem będzie rozstawiony w Paryżu z numerem trzecim Andy Murray, który w poniedziałkowym meczu IV rundy potrzebował czterech setów, aby pokonać Jeremy'ego Chardy'ego. Brytyjczyk stracił serwis czterokrotnie, zanotował mniej winnerów od Francuza (35-49), ale po blisko trzech godzinach zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Murray pokonał Chardy'ego 6:4, 3:6, 6:3, 6:2, dzięki czemu wygrał 14. z rzędu mecz na mączce i osiągnął 17. kolejny ćwierćfinał imprezy wielkoszlemowej.
Ferrer i Murray grali wcześniej ze sobą 15 razy i bilans ich rywalizacji wynosi 9-6 dla tenisisty z Wysp. Na mączce jednak to Hiszpan wygrał cztery dotychczasowe starcia. - On gra bardziej agresywnie, a kiedy używa swój bogaty repertuar uderzeń, to jest bez wątpienia czołowym zawodnikiem świata - ocenił swojego środowego rywala 33-letni walencjanin.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu mężczyzn 10,448 mln euro poniedziałek, 1 czerwca
Seb Glamour
Zgłoś komentarz
