Wimbledon: Czworo Polaków w piątym dniu, liderzy zagrają na korcie centralnym

 / Na zdjęciu: Mariusz Fyrstenberg
/ Na zdjęciu: Mariusz Fyrstenberg

W piątym dniu wielkoszlemowego Wimbledonu będzie już można oglądać rywalizację między rozstawionymi tenisistami i tenisistkami. Polacy wystąpią w grze podwójnej i mieszanej.

W związku z porażkami Urszuli Radwańskiej i Jerzego Janowicza w grze pojedynczej (kolejno w II i I rundzie) nie będzie można oglądać zmagań polskich singlistów piątego dnia. Biało-Czerwoni nadrobią za to grając w deblu i mikście, a spory wysiłek czeka Mariusza Fyrstenberga, który wyjdzie na kort dwukrotnie.
[ad=rectangle]
Warszawianin najpierw w parze z Santiago Gonzálezem będzie na korcie 16 walczył w II rundzie debla przeciw rozstawionym z numerem drugim Ivanowi Dodigowi i Marcelo Melo. Tuż po tym spotkaniu Alicja Rosolska i Serhij Stachowski (pogromca szwajcarskiego Maestro ze 127. edycji turnieju singla) skrzyżują rakiety ze szwedzko-hiszpańskim duetem Robert Lindstedt i Anabel Medina. Dzień na tym korcie zakończy ten sam Polak, który go rozpoczął. W mikście partnerką Fyrstenberga będzie Klaudia Jans-Ignacik. Ich przeciwnikami będzie Amerykanin Scott Lipsky i Tajwanka Hao-Ching Chan.

Z kolei drugi mecz na korcie 11 zagra Łukasz Kubot, który stworzył duet z Maksem Mirnym. Ich deblowe starcie z parą numer sześć w tegorocznej edycji Wimbledonu, Marcelem Granollersem i Markiem Lópezem, może być długim widowiskiem, a także szansą na sprawienie niespodzianki przez Kubota i Mirnego.

O godz. 14 na korcie centralnym będzie skupiony wzrok fanów tenisistów grających jednoręcznym bekhendem. Grigor Dimitrow zagra z Richardem Gasquetem, zeszłoroczny półfinalista z półfinalistą sprzed ośmiu lat. Co ciekawe, do tej pory panowie mierzyli się czterokrotnie i za każdym razem wygrywał Francuz. Będzie to ich pierwsza konfrontacja na trawie. Po nich na kort wyjdzie lider rankingu, Novak Djoković. Rywalem Serba będzie utalentowany Bernard Tomic, rozstawiony z numerem 27. Dzień na korcie centralnym zakończy Serena Williams. Przeszkodzić Amerykance w zdobyciu czwartego z rzędu turnieju wielkoszlemowego będzie próbowała reprezentantka gospodarzy, Heather Watson.

Na drugiej co do wielkości arenie pojawi się po godz. 14 polskiego czasu świeżo upieczony mistrz Rolanda Garrosa, Stan Wawrinka. Rywalem Szwajcara będzie Fernando Verdasco. Później Maria Szarapowa zmierzy się z Iriną-Camelią Begu, a jako ostatni wyjdą na kort 1 Marin Cilić i John Isner.

Wśród innych ciekawych spotkań w męskiej drabince należy wspomnieć o zeszłorocznym ćwierćfinaliście Nicku Kyrgiosie, który spróbuje pokonać siódmego z rozstawienia Milosa Raonicia i batalii Marcosa Baghdatisa z Davidem Goffinem. Te mecze rozpoczną się w tym samym czasie, o godz. 13:15. W stosunku do dni poprzednich na wszystkich kortach, poza dwoma najważniejszymi, rywalizacja rozpocznie się 45 minut później.

Fani kobiecego tenisa nie mogą narzekać na brak emocji. Do najciekawszych zmagań będą należeć spotkania Sloane Stephens z Lucie Safarovą, Kristiny Mladenović z Wiktorią Azarenką, a także Belindy Bencić z Bethanie Mattek-Sands. Pozostaje mieć nadzieję, że zawodnicy i zawodniczki nie zawiodą i będzie to emocjonujące popołudnie na wimbledońskich trawnikach.

Plan gier 5. dnia wielkoszlemowego Wimbledonu 2015
:

Kort centralny:

od godz. 14:00 czasu polskiego
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 11) - Richard Gasquet (Francja, 21)
Novak Djoković (Serbia, 1) - Bernard Tomic (Australia, 27)
Serena Williams (USA, 1) - Heather Watson (Wielka Brytania)

Kort 1:

od godz. 14:00 czasu polskiego
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 4) - Fernando Verdasco (Hiszpania)
Maria Szarapowa (Rosja, 4) - Irina-Camelia Begu (Rumunia, 29)
Marin Čilić (Chorwacja, 9) - John Isner (USA, 17)

Kort 2:


od godz. 13:15 czasu polskiego

Nick Kyrgios (Australia, 26) - Milos Raonić (Kanada, 7)
Sloane Stephens (USA) - Lucie Šafářová (Czechy, 6)
Aleksandra Krunić (Serbia) - Venus Williams (USA, 16)

Kort 3:


od godz. 13:15 czasu polskiego

Marcos Baghdatis (Cypr) - David Goffin (Belgia, 16)
Coco Vandeweghe (USA) - Samantha Stosur (Australia, 22)
Kristina Mladenović (Francja) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 23)
Bob Bryan (USA, 1) / Mike Bryan (USA, 1) - Steve Johnson (USA) / Sam Querrey (USA)


Kort 11:


drugi mecz od godz. 13:15 czasu polskiego

Łukasz Kubot (Polska) / Maks Mirny (Białoruś) - Marcel Granollers (Hiszpania, 6) / Marc López (Hiszpania, 6)

Kort 12:

od godz. 13:15 czasu polskiego

Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 6) / Carla Suárez (Hiszpania, 6) - Cara Black (Zimbabwe) / Lisa Raymond (USA)
Leonardo Mayer (Argentyna, 24) - Kevin Anderson (RPA, 14)
Zarina Dijas (Kazachstan) - Andrea Petković (Niemcy, 14)

Kort 16:


od godz. 13:15 czasu polskiego

Mariusz Fyrstenberg (Polska) / Santiago González (Meksyk) - Ivan Dodig (Chorwacja, 2) / Marcelo Melo (Brazylia, 2)
Serhij Stachowski (Ukraina) / Alicja Rosolska (Polska) - Robert Lindstedt (Szwecja) / Anabel Medina (Hiszpania)
Lleyton Hewitt (Australia, WC) / Casey Dellacqua (Australia, WC) - Santiago González (Meksyk) / Abigail Spears (USA)
Mariusz Fyrstenberg (Polska) / Klaudia Jans-Ignacik (Polska) - Scott Lipsky (USA) / Hao-Ching Chan (Tajwan)

Kort 18:


od godz. 13:15 czasu polskiego

Hsieh Su-Wei (Tajwan, 7) / Flavia Pennetta (Włochy, 7) - Margarita Gasparyan (Rosja) / Aleksandra Panowa (Rosja)
Belinda Bencić (Szwajcaria, 30) - Bethanie Mattek-Sands (USA, Q)
Denis Kudla (USA, WC) - Santiago Giraldo (Kolumbia)

Komentarze (362)
avatar
Załamany Crzyjk
3.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Małolaty poszły spać, to można już pokazać ;) 
avatar
janner24
3.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może wygrana Agi jutro? ;) 
avatar
janner24
3.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Isner wrócił się z 0:30 i wygrał gema na po 10 w V secie z Ciliciem. Mecz przerwany,ciąg dalszy jutro. To może potrwać... 
avatar
Eleonor_
3.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielki John z Marinem jeszcze trafiają równomiernie w kort,
przy zapadającym zmierzchu w Londynie...w V secie jest po 10! 
LA
3.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Heather: BEST ATMOSPHERE EVER... Honestly so blessed. Thank you everyone!! Serena proved why she is the best today... I'll be back tho I promise x