Roger Rasheed współpracował z Grigorem Dimitrowem od 2013 roku i doprowadził go do największych sukcesów w karierze. Bułgar sięgnął pod okiem Australijczyka po cztery tytuły rangi ATP World Tour, a w sierpniu awansował na ósme miejsce w światowym rankingu. Sezon 2015 nie jest jednak jak na razie udany w wykonaniu 24-latka z Chaskowa. Tylko dwa półfinały (Brisbane, Stambuł), dwa ćwierćfinały (Monte Carlo, Madryt) i brak godnych uwagi rezultatów w Wielkim Szlemie.
[ad=rectangle]
W Wimbledonie Dimitrow odpadł w III rundzie po porażce z Richardem Gasquetem. Bułgar uznał, iż najwyższy czas zakończyć współpracę Rasheedem. - Po wielu przemyśleniach zdecydowałem się zakończyć współpracę z Rogerem. Osiągnęliśmy razem wiele rzeczy i życzę mu wszystkiego najlepszego w dalszej karierze. Pragnę mu podziękować za całą ciężką pracę i wsparcie, które otrzymałem z jego strony przez kilka ostatnich lat - napisał na Twitterze.
Dimitrow nie ujawnił jeszcze nazwiska nowego szkoleniowca.