Młodsza z sióstr Williams po raz pierwszy została liderką rankingu WTA w 2002 roku, na nieco ponad dwa miesiące przed swoimi 21. urodzinami. W późniejszych latach wielokrotnie powracała na tę pozycję, jednak nigdy nie była tak regularna, jak obecnie. Od lutego sezonu 2013 Amerykanka ani razu nie ustąpiła z tronu i już przez 127 tygodni z rzędu przewodzi kobiecym rozgrywkom. Wartym uwagi jest fakt, że przez całą swoją karierę nie odnotowała takiego wyniku, jak od zakończenia turnieju w Doha dwa lata temu. Wraz z ukazaniem się najnowszego rankingu reprezentantka USA osiągnęła okrągłą liczbę 250.
[ad=rectangle]
21-krotna triumfatorka wielkoszlemowa zajmuje czwarte miejsce w zestawieniu wszech czasów. Przed nią są Chris Evert, Martina Navratilova i Steffi Graf. Amerykanka jest bardzo bliska przeskoczenia Evert, bowiem brakuje jej zaledwie dziesięciu tygodni. Zdecydowanie trudniejszym zadaniem wydaje się dogonienie przewodzącej temu zestawieniu Niemki, która ma przy swoim nazwisku liczbę 377.
Przewaga liderki rankingu nad drugą obecnie Marią Szarapową jest wręcz miażdążca. Serena Williams ma na swoim koncie 13190 punktów, natomiast Rosjanka o ponad połowę mniej.