ATP Bogota: Bernard Tomic nie dał sobie odebrać mistrzowskiego trofeum
Bernard Tomic powtórzył wynik z zeszłego sezonu i po raz drugi wygrał turniej ATP World Tour 250 rozgrywany na kortach twardych w Bogocie. W niedzielnym finale Australijczyk pokonał Adriana Mannarino.
W decydującej partii wydarzenia na placu gry zmieniały się jak w kalejdoskopie. Najpierw w trzecim gemie swoje szanse miał Mannarino, ale Tomic uruchomił serwis. Australijczyk miał problemy z poruszaniem się, gdyż narzekał na ból w nodze, dlatego gdy tylko wypracował okazję na przełamanie, to zrobił wszystko, by ją wykorzystać. 22-latek wygrał cztery ostatnie gemy, a trwający 92 minuty pojedynek zakończył drugi podwójny błąd Francuza.
Rozstawiony z numerem drugim Tomic zwyciężył 6:1, 3:6, 6:2, dzięki czemu jako piąty tenisista obronił tytuł wywalczony przed rokiem. Australijczyk za triumf w Bogocie otrzyma czek na sumę 124325 dolarów oraz 250 punktów do rankingu ATP, co pozwoli mu awansować w poniedziałek na 25. pozycję. Zadowolony z występu w kolumbijskiej stolicy może być również Mannarino, który znajdzie się na najwyższej w karierze 27. lokacie.
Claro Open Colombia, Bogota (Kolumbia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 693,5 tys. dolarów
niedziela, 26 lipca
finał gry pojedynczej:
Bernard Tomic (Australia, 2) - Adrian Mannarino (Francja, 3) 6:1, 3:6, 6:2
finał gry podwójnej:
Édouard Roger-Vasselin (Francja) / Radek Štěpánek (Czechy) - Mate Pavić (Chorwacja, 3) / Michael Venus (Nowa Zelandia, 3) 7:5, 6:3
