WTA Baku: Margarita Gasparian wygrała batalię z Karin Knapp, porażka Anastazji Pawluczenkowej

Anastazja Pawluczenkowa przegrała z Patricią Marią Tig w półfinale turnieju WTA International na kortach twardych w Baku.

W finale turnieju w Baku zagrają dwie tenisistki nierozstawione. Jedna z nich to kwalifikantka Patricia Maria Tig (WTA 154), która w półfinale pokonała 6:3, 6:2 Anastazję Pawluczenkową (WTA 42). Rosjanka wystąpiła w swoim pierwszym półfinale od października 2014 roku, gdy zdobyła tytuł w Moskwie. Dla Rumunki to dopiero drugi występ w głównym cyklu. Dwa tygodnie temu w Bukareszcie doszła do II rundy.
[ad=rectangle]
W trwającym 80 minut spotkaniu Pawluczenkowa zaserwowała trzy asy i popełniła cztery podwójne błędy. Rosjanka zdobyła tylko siedem z 22 punktów przy swoim drugim podaniu. Țig dwa razy dała się przełamać, a sama wykorzystała sześć z ośmiu break pointów.

W ubiegłym tygodniu Karin Knapp (WTA 38) osiągnęła finał w Bad Gastein. W Baku w półfinale zatrzymała ją Margarita Gasparian (WTA 112). Mecz obfitował w liczne zwroty akcji. Rosjanka prowadziła 6:3, 4:0, by przegrać 10 z 12 kolejnych gemów. W III secie wróciła z 1:3 i zwyciężyła 6:3, 5:7, 6:3 po dwóch godzinach i 32 minutach walki.

Gasparian posłała trzy asy i popełniła sześć podwójnych błędów. Rosjanka pięć razy oddała własne podanie, a sama wykorzystała siedem z 12 break pointów. Knapp zrobiła trzy podwójne błędy i nie miała żadnego asa. Włoszka zdobyła o siedem punktów mniej od rywalki (94-101).

Gasparian osiągnęła pierwszy singlowy finał w głównym cyklu. Wcześniej nigdy nie grała w ćwierćfinale. W ubiegłym sezonie w Taszkencie dotarła do finału w grze podwójnej (w parze z Aleksandrą Panową). Na początku roku Rosjanka pokonała Țig w turnieju ITF we francuskim Andrézieux-Bouthéon.

Baku Cup, Baku (Azerbejdżan)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. euro
sobota, 1 sierpnia

półfinał gry pojedynczej:

Patricia Maria Țig (Rumunia, Q) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 1) 6:3, 6:2
Margarita Gasparian (Rosja) - Karin Knapp (Włochy, 2) 6:3, 5:7, 6:3

Komentarze (0)