Maria Szarapowa nie brała udziału w ani jednym turnieju od półfinałowej porażki z Sereną Williams w Wimbledonie. Rosjanka wycofała się najpierw ze zmagań w Toronto, a nieco później postanowiła opuścić również imprezę w Cincinnati. Przyczyna była cały czas taka sama - kontuzja nogi.
[ad=rectangle]
Trzecia obecnie zawodniczka świata pojawiła się w Nowym Jorku i przygotowuje się do startu w ostatniej imprezie wielkoszlemowej w tym sezonie. Rosjanka rozpocznie rywalizację od spotkania z Darią Gawriłową, która okazała się od niej lepsza w meczu otwarcia w Miami.
- Spędzam już trochę czasu na korcie - powiedziała Szarapowa w rozmowie z oficjalną stroną kobiecych rozgrywek. - Nie poruszam się tak, jakbym chciała. Myślę, że to kwestia dni. Poświęcam dużo uwagi na pracę w siłowni i masaże.