US Open: Karolina Woźniacka i Simona Halep w II rundzie, porażka Lucie Safarovej

East News
East News

Karolina Woźniacka pokonała Jamie Loeb i awansowała do II rundy wielkoszlemowego US Open. Pierwszy mecz w turnieju ma już również za sobą Simona Halep, odpadła zaś Lucie Safarova.

Karolina Woźniacka (WTA 5) w Nowym Jorku zanotowała jedyne wielkoszlemowe finały (2009, 2014). We wtorek rozpoczęła dziewiąty start w US Open. Pokonała 6:2, 6:0 Jamie Loeb (WTA 413) po 67 minutach. Dunka zaserwowała pięć asów i zgarnęła 21 z 24 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Naliczono jej 18 kończących uderzeń i 10 niewymuszonych błędów. Loeb miała 15 piłek wygranych bezpośrednio i 28 błędów własnych. Dla 20-letniej Amerykanki był to debiut w wielkoszlemowej imprezie i w ogóle w głównym cyklu.
[ad=rectangle]
Simona Halep (WTA 2) prowadziła 6:2, 3:0 z Mariną Eraković (WTA 99), gdy Nowozelandka skreczowała z powodu kontuzji kolana. - Po raz pierwszy dobrze rozpoczęłam wielkoszlemowy turniej - powiedziała Rumunka. - Myślę, że grałam bardzo agresywnie. Dosyć dobrze serwowałam i returnowałam. [Eraković] przy drugich serwisach używała dużo topspinu, więc było naprawdę trudno je odbierać. Zagrałam jednak z dużą pewnością siebie i nie dopuściłam do tego, by pokazała swój tenis. Halep słabo wypadła w dwóch ostatnich turniejach - w Rolandzie Garrosie i Wimbledonie wygrała łącznie jeden mecz. US Open to jedyna wielkoszlemowa impreza, w której Rumunka nie grała jeszcze w ćwierćfinale.

Lucie Safarova (WTA 6) przegrała 4:6, 1:6 z Łesią Curenko (WTA 37). Było to drugie spotkanie obu tenisistek na przestrzeni kilku dni. W ubiegłym tygodniu w New Haven w półfinale lepsza była Czeszka. Jak się okazało w finale tamtej imprezy nabawiła się kontuzji mięśni brzucha i we wtorkowym meczu z Ukrainką nie była w stanie normalnie serwować.

Andżelika Kerber (WTA 11) pokonała 6:3, 6:1 Alexandrę Dulgheru (WTA 52). Niemka spotkanie rozpoczęła od mocnego uderzenia. W I secie prowadziła 5:0 i 40-15, by przegrać trzy gemy z rzędu. Rumunka miała nawet break pointa na 4:5, ale go nie wykorzystała, a w II partii nie podjęła już walki.

Wielki powrót zanotowała Olga Goworcowa (WTA 68). Białorusinka przegrywała 2:5 w III secie, ale obroniła piłkę meczową i pokonała 6:1, 0:6, 7:6(3) Irinę-Camelię Begu (WTA 28). Laura Robson (WTA 618) nie wykorzystała prowadzenia 4:0 w III partii i przegrała 6:3, 3:6, 5:7 z Jeleną Wiesniną (WTA 108).

Po Anie Ivanović i Lucie Šafářovej z turnieju odpadła inna tenisistka, która grała w półfinale tegorocznego Rolanda Garrosa. Timea Bacsinszky (WTA 14) uległa 5:7, 0:6 Barborze Strycovej (WTA 42). Szwajcarka prowadziła w I secie 5:3, by przegrać 10 gemów z rzędu.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w singlu kobiet 16,5 mln dolarów
wtorek, 1 września

I runda gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 2) - Marina Eraković (Nowa Zelandia) 6:2, 3:0 i krecz
Karolina Woźniacka (Dania, 4) - Jamie Loeb (USA, WC) 6:2, 6:0
Andżelika Kerber (Niemcy, 11) - Alexandra Dulgheru (Rumunia) 6:3, 6:1
Łesia Curenko (Ukraina) - Lucie Šafářová (Czechy, 6) 6:4, 6:1
Barbora Strýcová (Czechy) - Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 14) 7:5, 6:0
Olga Goworcowa (Białoruś) - Irina-Camelia Begu (Rumunia, 28) 6:1, 0:6, 7:6(3)
Jelena Wiesnina (Rosja) - Laura Robson (Wielka Brytania) 3:6, 6:3, 7:5
Varvara Lepchenko (USA) - Kirsten Flipkens (Belgia) 6:1, 6:1
Karin Knapp (Włochy) - Ajla Tomljanović (Australia) 6:7(1), 6:2, 6:4
Qiang Wang (Chiny) - Maria Sakkari (Grecja, Q) 7:5, 6:2
Johanna Konta (Wielka Brytania, Q) - Louisa Chirico (USA, WC) 6:3, 6:0

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (4)
avatar
MrKilianowski
2.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lesia go go go! 
avatar
Sułtan WTA
2.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Timea dno dna jak Carla, ale Lucie jest usprawiedliwiona, Curenko nie jest jakąś amatorką, Czeszka nie jest w pełni sprawna, bez szans była tak jak Masza która odpuściła. To generalnie częsta r Czytaj całość
avatar
mahalo
1.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Lesia! To było coś bardzo przyjemnego do oglądania z twojej strony. Inna sprawa, że Luśka pomagała ci z całych sił, ale to już była jej decyzja, że nie miała ochoty wygrać, a wolała, psuć Czytaj całość
Seb Glamour
1.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie,że wygrała Simi i Caro...szkoda Lucie.Timea ostatnio tragedia.