Wynik w Stambule napawał optymizmem wszystkich fanów Urszuli Radwańskiej przed dalszą częścią sezonu. Polka po ponad rocznej przerwie powróciła do pierwszej "100" rankingu WTA i zdawała się być na najlepszej drodze do powtórzenia najwyższej pozycji w karierze, z października 2012 roku, kiedy była 29. rakietą świata. Ale od przegranej z Łesią Curenko krakowianka poniosła cztery porażki, w tym jedną z Magdą Linette, co wyraźnie uporządkowało hierarchię w polskim kobiecym tenisie.
W Kantonie Radwańska zagra po raz czwarty w karierze. Najlepiej spisała się w 2012 roku, gdy doszła do półfinału. Rok wcześniej zameldowała się w 1/4 finału, a na I rundzie zakończyła występ przed dwoma laty. U jej pierwszej przeciwniczki w tegorocznym turnieju, Qiang Wang, nie wygląda to tak kolorowo.
23-letnia Chinka w żadnej z pięciu edycji zawodów Guangzhou Women's Open, w jakich wystąpiła, nie wygrała więcej niż jednego pojedynku, nawet w kwalifikacjach. Jej pozycja rankingowa (aktualnie zajmuje 111. miejsce) opiera się głównie na punktach zdobytych w zawodach ITF, najczęściej tych azjatyckich. Jednak Wang smak zwycięstwa w WTA nie jest obcy. Ba, jedno z nich odniosła nad zawodniczką z czołowej "10" klasyfikacji singlistek.
W I rundzie zawodów w Kuala Lumpur w 2013 roku tenisistka z Tiencin pokonała najwyżej rozstawioną Karolinę Woźniacką. Dunka prowadziła już 6:2, 3:1, miała nawet piłkę meczową, jednak ostatecznie to Chinka wyszła zwycięsko z tej rozgrywanej w ogromnym upale batalii. Wang ma na swoim koncie również wygraną nad reprezentantką Polski. W zeszłorocznym US Open, w swoim premierowym pojedynku w Wielkim Szlemie, pokonała Paulę Kanię. Sprawiała też problemy Magdzie Linette w każdym z ich trzech dotychczasowych spotkań, ale za każdym razem lepsza okazywała się poznanianka.
Wang prezentuje raczej defensywny styl gry, polegający na żmudnym bieganiu od prawej do lewej, przebijaniu piłki na drugą stronę kortu i oczekiwaniu na błędy rywalki. Dlatego każdy słabszy moment we wtorkowym spotkaniu przeciwko Chince może się obrócić przeciwko Radwańskiej i sprawić, że pogoń za przeciwniczką będzie już niemożliwa.
Guangzhou Women's Open, Kanton (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 22 września
I runda:
kort 3, trzeci mecz od godz. 4:00 czasu polskiego
Urszula Radwańska (Polska) | bilans: 0-0 | Qiang Wang (Chiny) |
---|---|---|
91 | ranking | 111 |
24 | wiek | 23 |
177/57 | wzrost (cm)/waga (kg) | 172/60 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Kraków | miejsce zamieszkania | Tiencin |
Maciej Domka | trener | Peter McNamara |
sezon 2015 | ||
31-22 (11-13) | bilans roku (główny cykl) | 28-20 (2-11) |
finał w Stambule | najlepszy wynik | II runda US Open |
3-2 | tie breaki | 1-0 |
29 | asy | 27 |
222 518 | zarobki ($) | 224 206 |
kariera | ||
2005 | początek | 2006 |
29 (2012) | najwyżej w rankingu | 82 (2015) |
277-212 | bilans zawodowy | 245-157 |
0/2 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/0 |
1 796 576 | zarobki ($) | 464 355 |
Grunt to trzymać serwis i atakować przy returnie, i poganiać Chinkę! :) Magda zrobi Czytaj całość