Puchar Davisa: Duża szansa na mecz w Polsce, przedstawiamy możliwych rywali!

Wylosowanie jednej z pięciu reprezentacji to gwarancja meczu w Polsce. W nocy odbędzie się losowanie Grupy Światowej Pucharu Davisa.

W tym artykule dowiesz się o:

Czechy (ITF 1)

Tomas Berdych i Radek Stepanek dali reprezentacji Czech dwa triumfy w Pucharze Davisa (2012, 2013). Pierwszy z nich, finalista Wimbledonu 2010, w tym roku w Pucharze Davisa nie grał, czyli nie spełnił jeszcze wymogu przynajmniej jednego występu w drużynie w ostatnim dwuleciu cyklu olimpijskiego. Jego ewentualny przyjazd do Polski byłby zatem jak najbardziej prawdopodobny. Štěpánek to znakomity singlista (najwyżej był na ósmym miejscu w rankingu ATP) oraz deblista. Wygrał Australian Open 2012 i US Open 2013 w grze podwójnej, a w rankingu wspiął się na czwarte miejsce. Berdych i Štěpánek to bardzo dobra deblowa para w Pucharze Davisa (bilans gier 15-2). Łączny bilans pojedynków tego pierwszego to 48-16, a drugiego 34-17. Štěpánek ma coraz więcej problemów zdrowotnych. W tym roku grał bardzo mało (sezon rozpoczął w kwietniu). Aktualnie znajduje się na 282. miejscu w rankingu singlowym, a w klasyfikacji deblistów jest na 141. pozycji. Wystąpił w niedawnym barażu z Indiami i zdobył bardzo ważny punkt w parze z Adamem Pavlaskiem (pokonali świetnych deblistów Rohana Bopannę i Leandera Paesa). O sile drużyny w grze pojedynczej decydowali w tym roku Lukas Rosol i Jiří Veselý. Ten pierwszy najbardziej znany jest z pokonania Rafaela Nadala w II rundzie Wimbledonu, a ten drugi to aktualnie druga rakieta Czech.

W 1978 roku Czechosłowacja (po rozpadzie Czechy przejęły jej dorobek w Pucharze Davisa) pokonała Polskę w Pradze i była to ostatnia konfrontacja obu ekip. Zgodnie z przepisami gospodarzem kolejnego meczu będzie Polska, bo obie drużyny grały ze sobą po roku 1970 i nie był to turniej z udziałem kilku reprezentacji, lecz jeden mecz według systemu dom-wyjazd.

Gospodarz meczu: Polska

Szwajcaria (ITF 2)

Szwajcaria z triumfatorami wielkoszlemowych turniejów i igrzysk olimpijskich, Roger Federer i Stanem Wawrinką, w ubiegłym sezonie po raz pierwszy wygrała Puchar Davisa. Dwaj najlepsi tenisiści ekipy Helwetów w marcu tego roku nie wystąpili w meczu I rundy z Belgią. Zagrali za to we wrześniowym barażu z Holandią i tym samym obaj zapewnili sobie prawo gry w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Obaj w przyszłym roku nie muszą grać w Pucharze Davisa. - Nie mam takiego planu, by wygrać te rozgrywki dwa razy. Zawsze chce się to trofeum zdobyć raz. W przyszłym roku są igrzyska olimpijskie. Lato będzie bardzo długie i pełne atrakcji. Wszystko to kwestia priorytetów. Nie mogę grać we wszystkich zawodach. Jeśli występuję w Pucharze Davisa muszę zrezygnować z czegoś innego - powiedział triumfator 17 wielkoszlemowych turniejów dla daviscup.com po meczu z Holandią. Bilans pojedynków Federera w Pucharze Davisa to 52-18 (40-8 w singlu), a Wawrinki 26-25 (22-13). Poza Federerem i Wawrinką Szwajcaria nie ma żadnego singlisty w Top 200 rankingu ATP. Henri Laaksonen, Michael Lammer, Adrien Bossel i Marco Chiudinelli - taki skład Szwajcarii na ewentualny mecz w Polsce (ostatni mecz obu reprezentacji rozegrany został w 2008 roku w Kreuzlingen) nie jest wykluczony.

Gospodarz meczu: Polska

Wielka Brytania (ITF 3)

Wielka Brytania przeżywa wspaniałe chwile. Wyeliminowała USA, Francję i Australię, dzięki czemu awansowała do pierwszego finału od 1978 roku. W listopadzie drużyna Leona Smitha powalczy o 10. tytuł (ostatni w 1936). Największa gwiazda to Andy Murray, mistrz US Open 2012 i Wimbledonu 2013. W drugim kolejnym meczu, wcześniej z Francją, zdobył on trzy punkty (dwa w singlu i jeden w deblu w parze ze swoim bratem Jamiem Murrayem). Bilans pojedynków mistrza olimpijskiego z Londynu w Pucharze Davisa to 31-7, w tym 25-2 w singlu. Brytyjczycy nie posiadają klasowego drugiego singlisty. James Ward i Daniel Evans zdobyli w tym roku łącznie jeden punkt (ten pierwszy pokonał Johna Isnera, wracając z 0-2 w setach). Wylosowanie Wielkiej Brytanii to gwarancja meczu w Polsce, bo ostatnie spotkanie obu drużyn, w 2009 roku, rozegrane zostało w Liverpoolu. Andy Murray w przyszłym, olimpijskim sezonie nie będzie musiał grać w narodowej drużynie. Wymóg to trzy występy w Pucharze Davisa w cyklu olimpijskim, w tym przynajmniej jeden w sezonach 2015 i 2016. Oprócz Jamiego Murraya, finalisty Wimbledonu i US Open 2015, Wielka Brytania ma również innego solidnego deblistę, półfinalistę US Open 20015. Dominika Inglota.

Gospodarz meczu: Polska

Belgia (ITF 4)

Belgia po 111 latach ponownie zagra w finale. W 1904 roku przegrała z Wielką Brytanią w Londynie. W dniach 27-29 listopada dojdzie ponownie do konfrontacji obu drużyn, tym razem w Belgii. Największa gwiazda to David Goffin, który najwyżej w rankingu ATP był na 14. pozycji. Dwa razy doszedł on do IV rundy w wielkoszlemowych turniejach (Roland Garros 2012, Wimbledon 2015). Bilans jego gier w Pucharze Davisa to 11-3, w tym 11-2 w singlu. Goffin ma już zapewnioną nominację olimpijską, oczywiście zakładając, że do końca Rolanda Garrosa 2016 utrzyma się w Top 50 rankingu ATP, bo taki jest drugi wymóg. Bohaterem półfinału z Argentyną był Steve Darcis, który w rozstrzygającej piątej grze pokonał Federico Delbonisa. W drużynie, której kapitanem jest Johan van Herck, nie ma klasowego specjalisty od gry podwójnej. Ekipa ta w tym sezonie przegrała dwa z trzech deblowych pojedynków. Oprócz Goffina i Darcisa Belgia ma jeszcze jednego singlistę w Top 100 rankingu ATP. Jest nim Ruben Bemelmans. Belgia była gospodarzem ostatniego meczu z Polską i zwyciężyła 4-1.

Gospodarz meczu: Polska

Francja (ITF 5)

Francja  znajduje się na trzecim miejscu na liście zwycięzców Pucharu Davisa (dziewięć razy), ale ostatni tytuł zdobyła w 2001 roku. Ekipa Trójkolorowych przegrała osiem finałów, w tym trzy ostatnie (2002, 2010 i 2014). Po 17 latach na stanowisko kapitana powróci Yannick Noah, który zastąpi Arnauda Clementa. Francja ma obecnie siedmiu singlistów w czołowej 50 rankingu ATP, ale co najwyżej czterech tenisistów z jednego kraju będzie mogło zagrać na igrzyskach. Czterej najwyżej notowani Francuzi, czyli Gilles Simon, Richard Gasquet, Jo-Wilfried Tsonga i Gael Monfils normę olimpijską już wypełnili. Ten drugi wprawdzie w tym roku nie zagrał w drużynie, ale był w kadrze na mecz z Wielką Brytanią, a przepis głosi, że tenisista ma być nominowany, a nie że musi zagrać. W Top 50 są jeszcze Jeremy Chardy, Benoit Paire i Adrian Mannarino. Żaden z nich nie ma już szans, by wyrobić normę olimpijską (przed igrzyskami mogą zanotować co najwyżej dwa występy w Pucharze Davisa). Bez względu na to w jakim zestawieniu Francja zagra, będzie bardzo trudnym rywalem, bo w czołowej 100 rankingu ATP ma aż 10 singlistów. Wylosowanie Francji to pewność, że Polska zagra na wyjeździe, bo w ostatni mecz odbył się w 1977 roku w Warszawie. Biało-Czerwoni w trzech spotkaniach z ekipą Trójkolorowych przegrali wszystkie 15 pojedynków.

Gospodarz meczu: Francja

Argentyna (ITF 6)

Jeśli ekipa Radosława Szymanika trafi na Argentynę, o tym gdzie mecz się odbędzie zadecyduje losowanie, bo obie drużyny nigdy ze sobą nie grały. Ekipa z Ameryki Południowej w finale Pucharu Davisa grała cztery razy (1981, 2006, 2008 i 2011), ale wciąż pozostaje bez tytułu. W ubiegłym tygodniu podopieczni Daniela Orsanica prowadzili 2-1 na wyjeździe z Belgią w półfinale, ale przyszło mi przełknąć gorzką pigułkę. Argentyna musiała sobie radzić bez kontuzjowanych mistrza US Open 2009 oraz brązowego medalisty igrzysk olimpijskich w Londynie, Juan Martína del Potro oraz bez Juana Monaco, byłego 10. singlisty świata. Jakby tego było mało urazu uda nabawił się Leonardo Mayer i nie mógł wystąpić w drugim singlowym pojedynku meczu  Belgią. Monaco w tym sezonie był w Pucharze Davisa nieobecny, więc w przyszłym roku będzie musiał znaleźć się w kadrze, przynajmniej raz, by wywalczyć przepustkę na igrzyska. Argentyńczycy szczególnie groźni są na kortach ziemnych. Regularnie powoływany jest Carlos Berlocq, który od czasu debiutu w 2012 roku znalazł się w kadrze dziewięć razy i rozegrał 16. pojedynków (bilans 8-8). Aktualnie w Top 100 rankingu ATP znajduje się pięciu Argentyńczyków. Oprócz Mayera i Mónaco są to Federico Delbonis, Diego Schwartzman i Guido Pella.

Gospodarz meczu: zadecyduje losowanie

Serbia (ITF 7)

Novak Djoković, zdobywca 10 wielkoszlemowych tytułów, w 2010 roku święcił z Serbią triumf w Pucharze Davisa. Lider rankingu ATP w marcu wystąpił w meczu z Chorwacją i w przyszłym sezonie nie będzie musiał grać przed igrzyskami w narodowej drużynie. Bilans pojedynków brązowego medalisty olimpijskiego z Pekinu (2008) w Pucharze Davisa to 30-9, w tym 27-7 w singlu. Oprócz niego w czołowej 100 rankingu ATP jest jeszcze trzech jego rodaków. Drugą rakietą Serbii jest Viktor Troicki (bilans gier 18-12), który również już wyrobił normę olimpijską. Trzecim i czwartym singlistą kraju z Bałkanów są odpowiednio Dusan Lajović i Filip Krajinović. Serbia posiada również znakomitego deblistę Nenada Zimonjicia, mistrza Wimbledonu 2008 i 2009 oraz Rolanda Garrosa 2010. W 2001 roku w Belgradzie Jugosławia (Serbia w Pucharze Davisa przejęła jej dorobek) pokonała Polskę 3-2. W rozstrzygającej piątej grze Janko Tipsarević pokonał w pięciu setach Krystiana Pfeiffera. Tipsarević, były ósmy singlista świata, w maju wrócił do gry po 17 miesiącach nieobecności (przeszedł operację stopy, a później zmagał się z zapaleniem płuc).

Gospodarz meczu: Polska

Australia (ITF 8)

Wylosowanie Australii oznaczałoby dla Polski wyjazd na Antypody, bo ostatni mecz obu ekip, we wrześniu 2013 roku, odbył się w Warszawie. W tym meczu jako zawodnik nie wystąpi Lleyton Hewitt (bilans gier 58-20, w tym 42-14 w singlu), który po Australian Open 2016 zakończy karierę. Prawdopodobnie zostanie on kapitanem reprezentacji Australii. Hewitt to były lider rankingu ATP oraz triumfator US Open 2001 i Wimbledonu 2002 w singlu, a także US Open 2000 w deblu. Dwa razy sięgnął z drużyną po Puchar Davisa (1999, 2003). Australia ma bardzo zdolną, ale i krnąbrną młodzież. 20-letni Nick Kyrgios i starszy o trzy lata Bernard Tomić grali już w wielkoszlemowych ćwierćfinałach. 19-letni Thanasi Kokkinakis w tym sezonie doszedł do III rundy Rolanda Garrosa (po drodze pokonał w pięciu setach Tomicia) i zadebiutował w czołowej 100 rankingu ATP. Aktualnie w Top 100 jest sześciu Australijczyków. Czterej najwyżej klasyfikowani, czyli Tomić, Kyrgios, Sam Groth i Kokkinakis, wypełnili już normę olimpijską. Rakieta numer pięć i sześć to odpowiednio John Millman i James Duckworth, którzy w Pucharze Davisa jeszcze nigdy nie grali.

Gospodarz meczu: Australia

Losowanie Pucharu Davisa 2016 odbędzie się w środę w chilijskim Santiago o godz. 19:00 czasu lokalnego, czyli o północy w Polsce.

Terminy rozgrywania spotkań Grupy Światowej Pucharu Davisa 2016:

I runda: 4-6 marca
ćwierćfinały: 15-17 lipca
półfinały i baraże: 16-18 września
finał: 25-27 listopada

Komentarze (5)
avatar
Tomek Pawelec
24.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najważniejsze, że gramy u siebie :) 
avatar
Mossad
24.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to mamy ARGENTYNE....mysle ze przyzwoicie 
avatar
Mossad
24.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Losowanie na zywo na davis cup. 
avatar
pedro
23.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byle tylko Australii uniknąć i będzie dobrze! 
avatar
Mossad
23.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Calkiem przyjemnie byloby trafic na SER W.B SUI. Fatalnie na FRA AUS i zaleznie gdzie zagramy ARG.