WTA Wuhan: Venus Williams skruszyła opór Roberty Vinci i powalczy o tytuł

Amerykanka Venus Williams wygrała z Włoszką Robertą Vinci po trzysetowej bitwie i awansowała do finału turnieju WTA Premier 5 na kortach twardych w Wuhanie.

W ćwierćfinale Venus Williams (WTA 24) wróciła z 3:5 w III secie i wyeliminowała Johannę Kontę. W półfinale Amerykanka obroniła piłkę meczową i pokonała 5:7, 6:2, 7:6(4) Robertę Vinci (WTA 18). Była liderka rankingu w III secie prowadziła 5:2, by przegrać cztery gemy z rzędu. Włoszka jednak nie wykorzystała serwisu na mecz przy 6:5. Było to czwarte spotkanie obu tenisistek. W trzech poprzednich Vinci nie urwała Venus nawet seta.

W I secie Williams prowadziła 3:0 i była dwa punkty od podwójnego przełamania. Jednak Vinci wróciła z 0-30, popisując się m.in. precyzyjnym minięciem za pomocą bekhendowego slajsa. Po chwili Włoszka odebrała rywalce podanie. 32-latka z Tarentu miała 40-15 i wyrównała na 3:3, ale po grze na przewagi. Vinci poszła za ciosem i zaliczyła przełamanie na 4:3. Przy 5:4 oddała podanie do zera. Fantastyczną kombinacją bekhendowego slajsa i krosa forhendowego Włoszka wykorzystała break pointa w 11. gemie. Williams obroniła dwie piłki setowe, a bekhend po linii dał jej break pointa na 6:6. Vinci odparła go ostrym forhendem wymuszającym błąd. Dwa wygrywające serwisy na środek kortu pozwoliły jej zakończyć seta.

W czwartym gemie II seta Vinci obroniła dwa break pointy, ale przy trzecim popełniła podwójny błąd. Głęboki bekhend wymuszający błąd dał Williams przełamanie na 5:1. W siódmym gemie Amerykanka oddała podanie do zera. Ostatni punkt Włoszka zdobyła kończącym returnem. Vinci nie potrafiła jednak zbliżyć się na 3:5. Straciła serwis do zera. Set dobiegł końca, gdy wpakowała forhend w siatkę.

W drugim gemie III seta Williams popisała się świetnym wolejem, a przełamanie do zera zaliczyła efektownym bekhendem. Amerykanka obroniła break pointa kombinacją krosa bekhendowego i drajw woleja forhendowego wymuszającego błąd. Po podwójnym błędzie byłej liderki rankingu Vinci uzyskała drugą szansę na przełamanie. Wykorzystała ją akcją return-wolej. Williams w gemie tym miała okazję na 3:0, ale wpakowała w siatkę prostego drajw woleja. Amerykanka zmarnowała pierwszego break pointa na 3:1 wyrzucając return, ale drugiego wykorzystała bekhendem po linii. Była liderka rankingu uzyskała szansę na 5:1, ale wyrzuciła bekhend na zakończenie długiej wymiany.

W dziewiątym gemie Williams popełniła podwójny błąd oraz przestrzeliła bekhend po krosie. Amerykanka obroniła cztery break pointy, z czego trzy przy 0-40, ale przy piątym popełniła bekhendowy błąd. Vinci złapała wiatr w żagle i zaliczyła przełamanie na 6:5. W 12. gemie zmarnowała pierwszą piłkę setową pakując w siatkę slajsa. Znakomitą kontrą forhendową po linii Williams doprowadziła do tie breaka. W nim popisała się dwoma perfekcyjnymi wolejami. Przy 5-3 popełniła podwójny błąd, ale pewny drajw wolej dał jej dwie piłki meczowe. Spotkanie dobiegło końca, gdy Vinci wyrzuciła forhend.

Williams i Vinci stoczyły pasjonujący bój (dwie godziny i 43 minuty), w którym były świetne wymiany z głębi kortu oraz ogromna liczba akcji przy siatce. Amerykanka miała dwa razy więcej kończących uderzeń niż Włoszka (48 do 24) i znacznie częściej ruszała do przodu. Przy siatce była liderka rankingu zdobyła 36 z 51 punktów. Vinci miała większą skuteczność, ale takich akcji w jej wykonaniu było dużo mniej (17 z 18).

Williams od połowy III seta walczyła z kontuzją nogi i coraz mocniej przeciągała wznowienie gry serwisem, ale również w gemach rywalki nie spieszyła się z przyjęciem gotowości do returnu. Szczególnie w tie breaku poirytowało to Vinci, a odzwierciedleniem tego był bardzo chłodny uścisk dłoni po zakończeniu meczu. W finale Venus zmierzy się z Garbine Muguruzą, która w końcówce spotkania z Andżeliką Kerber doznała kontuzji kostki.

Vinci przed US Open była klasyfikowana na 47. miejscu w rankingu. W Nowym Jorku Włoszka doszła do finału, w półfinale eliminując Serenę Williams. Dzięki półfinałowi w Wuhanie awansuje na 16. pozycję. Venus w sobotę powalczy o 47. tytuł w karierze (bilans jej dotychczasowych singlowych finałów to 46-30). W poniedziałek Amerykanka wróci do czołowej 20 rankingu.

Dongfeng Motor Wuhan Open, Wuhan (Chiny)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,513 mln dolarów
piątek, 2 października

półfinał gry pojedynczej:

Venus Williams (USA) - Roberta Vinci (Włochy, 15) 5:7, 6:2, 7:6(4)

Komentarze (3)
avatar
Sharapov
2.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Venus jutro rywalką jest Garbin. Gdyby nie kontuzja Garbinki to bym ją wskazał na winnerkę meczu ale cos mi sie wydaje ze Garbin moze do jutra z tego nie wyjsc 
avatar
ALLEZ
2.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znakomity opis meczu. Szapo ba 
Seb Glamour
2.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Venus gra trzysetówki ale daje radę....nieźle jak na "babcię";)