W zeszłym roku Michał Przysiężny zanotował dwa największe sukcesy w swojej zawodowej karierze. Najpierw pokonał w singlu klasyfikowanego na 12. miejscu w świecie Jo-Wilfrieda Tsongę, a następnie wspólnie z Pierre'em-Huguesem Herbertem sięgnął po tytuł w deblu. Jego francuski partner to aktualny mistrz wielkoszlemowego US Open w parze z Nicolasem Mahutem.
31-letni głogowianin zajmuje obecnie 159. pozycję w rankingu ATP i w ostatniej chwili dostał się do eliminacji. W sobotę, o godz. 5:00 naszego czasu, jego przeciwnikiem będzie najwyżej rozstawiony Donald Young (ATP 50). Polak pokonał już raz Amerykanina w kwalifikacjach do zawodów głównego cyklu, a miało to miejsce przed czterema laty w Sydney.
Jeśli Przysiężny zwycięży Younga, to w niedzielnym finale kwalifikacji jego przeciwnikiem będzie albo Japończyk Hiroki Moriya (ATP 219), albo inny tenisista gospodarzy, oznaczony "ósemką" Yuichi Sugita (ATP 131).
Przysiężny po raz trzeci wystąpi w turnieju Rakuten Japan Open Tennis Championships. W 2013 roku dostał się do głównej drabinki jako lucky loser i zakończył zmagania na II rundzie po porażce z Jarkko Nieminenem. Sezon później przeszedł przez eliminacje, pokonał Tsongę, lecz przegrał mecz o ćwierćfinał z Denisem Istominem.