Nie wszystkie bilety do udziału w kończących sezon zmaganiach w Singapurze zostały już rozdane, więc od przyszłego tygodnia tenisistki znów staną do walki o cenne punkty. Na kortach w Hongkongu najwyżej rozstawioną zawodniczką będzie Garbine Muguruza, która jako jedyna z całej stawki jest już pewna gry w elicie. Pierwszą rywalką Hiszpanki będzie szczęśliwa przegrana z eliminacji Julia Bejgelzimer.
Z "dwójką" przy nazwisku wystąpi Andżelika Kerber, która spotka się z Francescą Schiavone. Największym wyzwaniem dla Niemki wydaje się Caroline Garcia, ale obie tensistki mogą na siebie trafić dopiero w ćwierćfinale. Rozstawiona z numerem trzecim Venus Williams zmierzy się z Risą Ozaki. Amerykanka na pierwszą poważniejszą przeszkodę może trafić również dopiero w najlepszej "ósemce", bowiem w tej samej części drabinki jest Samantha Stosur.
Tuż po zmaganiach w Hongkongu tenisistki powalczą o punkty w Moskwie. Impreza organizowana w stolicy Rosji będzie jednak ostatnią szansą na zakwalifikowanie się do Mistrzostw WTA.
W Hongkongu w zmaganiach deblowych wystąpi tylko jedna reprezentantka naszego kraju. Klaudia Jans-Ignacik i jej partnerka Anastazja Rodionowa zostały rozstawione z numerem drugim, a ich pierwszymi rywalkami będą Chinki Chang Liu i Kai-Lin Zhang.