WTA Moskwa: Trzecie starcie Pauli Kani z Darią Kasatkiną w rosyjskiej stolicy

Newspix / Sydney Low
Newspix / Sydney Low

Po wycofaniu się Agnieszki Radwańskiej Paula Kania jest jedyną polską singlistką w turnieju WTA Premier rozgrywanym na kortach twardych w Moskwie. We wtorek jej przeciwniczką będzie utalentowana Rosjanka Daria Kasatkina.

22-letnia sosnowiczanka może mówić o ogromnym szczęściu. Do rosyjskiej stolicy dotarła zaraz po zakończeniu deblowych zmagań w Linzu i w niedzielę odniosła zwycięstwa nad Kaią Kanepi oraz Maryną Zaniewską. W poniedziałek już tak różowo nie było, bowiem w 58 minut Polkę rozgromiła Daria Kasatkina. 18-letnia Rosjanka oddała Pauli Kani zaledwie trzy gemy, kwalifikując się do głównej drabinki Kremlin Cup.

Do turnieju głównego dostała się także nasza reprezentantka, która skorzystała na wycofaniu się Agnieszki Radwańskiej i Andżeliki Kerber. Los dla Kani nie był łaskawy, bowiem jej nazwisko znalazło się obok Kasatkiny. Panie na kortach stadionu olimpijskiego w Moskwie zmierzą się ze sobą już po raz trzeci. W 2013 roku lepsza w dwóch setach była Polka, ale dla Rosjanki był to pierwszy w karierze mecz na zawodowych kortach.

Kasatkina rozpoczęła swoją tenisową przygodę w wieku sześciu lat. Jej rodzice to Sergiej i Tatiana, a brat Aleksander jest jej trenerem od przygotowania fizycznego. Urodzona w Togliatti tenisistka lubi prowadzić wymiany zza linii końcowej i za swoje najlepsze zagranie uważa forhend. W 2014 roku wygrała juniorskiego Rolanda Garrosa, zwyciężając w finale faworyzowaną Serbkę Ivanę Jorović.

- To dla mnie najlepszy dzień w życiu. Nawet po zakończeniu spotkania jestem jeszcze trochę zdenerwowana. Jestem zachwycona, ale i wykończona. Ciągle nie dochodzi do mnie to, co się stało. Po prostu trudno mi uwierzyć, że wygrałam turniej wielkoszlemowy - mówiła po wielkim sukcesie na paryskiej mączce.

Po przejściu na zawodowstwo szybko wywalczyła dwa tytuły i sezon 2014 zakończyła na 370. pozycji w świecie. Spragniona kolejnych sukcesów Kasatkina ruszyła na początku 2015 roku do USA, gdzie kontynuowała marsz w górę rankingu WTA. W połowie września wygrała duży turniej rangi ITF we francuskim Saint-Malo, zdobywając siódme mistrzostwo w karierze. Wywindowało ją to na najwyższą 93. lokatę.

O Kasatkinie fani białego sportu usłyszeli głośniej w Bad Gastein, gdzie zdolna Rosjanka dotarła do ćwierćfinału. W US Open odpadła w finale eliminacji, ale po rezygnacji Marii Szarapowej otrzymała szansę debiutu w Wielkim Szlemie i znakomicie ją wykorzystała. - Kiedy mój trener powiedział mi, że Szarapowa wycofała się i jestem w głównej drabince, pomyślałam sobie "Dzięki ci Boże!". Byłam bardzo uradowana, ponieważ aby dostać się do turnieju wielkoszlemowego jako lucky loser trzeba mięć niesamowite szczęście - wyznała.

18-latka dotarła w głównej drabince nowojorskiego Szlema do III rundy, pokonując Darię Gawriłową i Anę Konjuh. - To dla mnie coś specjalnego, ponieważ kilka dni temu byłam poza turniejem, a teraz jestem w III rundzie. Kiedy zadzwoniła do mnie mama, prawie się rozpłakałam. Jestem bardzo szczęśliwa, podobnie jak mój sztab - powiedziała utalentowana nastolatka. Jej przygodę zakończyła ostatecznie Kristina Mladenović, która zwyciężyła ją 6:2, 6:3.

Kasatkina legitymuje się niesamowitym bilansem gier 55-14 na zawodowych kortach w obecnym sezonie. Jej celem jest powrót do Top 100 rankingu WTA, co pozwoli jej na start w głównej drabince Australian Open 2016. O tym samym marzy również Kania, która jest notowana niżej od Rosjanki o 38 miejsc. Licząc od 1990 roku, po raz 31. dojdzie do sytuacji, w której te same tenisistki zmierzą się w eliminacjach i I rundzie turnieju głównego. 13 razy awans do II rundy uzyskiwała "szczęśliwa przegrana" z kwalifikacji.

Kremlin Cup, Moskwa (Rosja)
WTA Premier, kort twardy w hali, pula nagród 768 tys. dolarów
wtorek, 20 października

I runda:
kort centralny, drugi mecz od godz. 13:30 czasu polskiego

Paula Kania (Polska, LL)bilans: 1-1Daria Kasatkina (Rosja, Q)
142 ranking 104
22 wiek 18
168/58 wzrost (cm)/waga (kg) 170/62
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Sosnowiec miejsce zamieszkania Togliatti
- trener Vladimír Pláteník
sezon 2015
23-26 (4-4) bilans roku (główny cykl) 55-14 (4-4)
ćwierćfinał w Quebec City najlepszy wynik ćwierćfinał w Bad Gastein
0-2 tie breaki 0-1
11 asy 10
154 957 zarobki ($) 160 011
kariera
2008 początek 2014
128 (2015) najwyżej w rankingu 93 (2015)
190-150 bilans zawodowy 83-24
0/0 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 0/0
430 109 zarobki ($) 176 411
Komentarze (6)
Seb Glamour
20.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ech Paula....prowadzić 5-2 w secie i przegrać 7-5....:( 
avatar
Ryki
20.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Babcia mówiła że do trzech razy sztuka.A więc do boju Paulinko.:)))