Mistrzostwa WTA: Garbine Muguruza rywalką Agnieszki Radwańskiej w półfinale

Łukasz Iwanek 30 Października 2015, 09:56

East News

Garbine Muguruza w Grupie Białej pokonała trzy leworęczne tenisistki. Rozprawiła się z Lucie Safarovą i Andżeliką Kerber, a w piątek wygrała 6:4, 4:6, 7:5 z dwukrotną mistrzynią Wimbledonu Petrą Kvitovą. W sobotę Hiszpanka zmierzy się z Agnieszką Radwańską. Będzie to piąta konfrontacja obu tenisistek w sezonie. Muguruza była górą w Sydney, Dubaju, Wimbledonie i Pekinie.

• Agnieszka Radwańska - Garbine Muguruza po raz piąty w obecnym sezonie. Polka przerwie złą passę?

W pierwszym gemie II seta Kvitová oddała podanie podwójnym błędem. Znakomita akcja zakończona odwrotnym krosem bekhendowym pozwoliła Czeszce wyrównać na 1:1. Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu poszła za ciosem i potężnym returnem wymuszającym błąd zaliczyła przełamanie na 3:1. Nie udało się jej podwyższyć prowadzenia. Oddała podanie wyrzucając bekhend po krosie. Muguruza obroniła pierwszego break pointa wygrywającym serwisem, ale przy drugim wyrzuciła forhend. W ten sposób Czeszka prowadziła 4:2. W siódmym gemie Hiszpanka uzyskała przełamanie po błędzie przy siatce rywalki. Po wróciła z 15-30, asem wyrównała na 4:4. Muguruza miała break pointa na 5:4, ale Kvitová obroniła się dobrym serwisem. W 10. gemie Hiszpanka odparła pierwszą piłkę setową krosem bekhendowym, ale przy drugiej wpakowała forhend w siatkę.

W gemie otwarcia III seta Kvitová obroniła break pointa. Zagrała wtedy ostry bekhend i wolej Muguruzy wyleciał poza kort. Po chwili Hiszpanka oddała podanie robiąc dwa podwójne błędy. Natychmiast odrobiła stratę, do tego na sucho, ostatni punkt zdobywając bekhendem. Znakomitym returnem Kvitová wykorzystała break pointa na 4:2. W siódmym gemie Czeszka ponownie oddała podanie do zera robiąc proste błędy. Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu była dwa punkty od meczu, ale Muguruza wróciła z 0-30 (posłała m.in. potężny bekhend) i wyrównała na 5:5. W 11. gemie Kvitová oddała podanie pakując piłkę w siatkę.Czeszka obroniła trzy piłki meczowe i miała dwa break pointy na 6:6, ale przy pierwszym zepsuła return, a drugiego obroniła Hiszpanka wspaniałym dropszotem. Czwartego meczbola Muguruza wykorzystała efektowną akcją przy siatce.

Statystyki meczu Garbiñe Muguruza - Petra Kvitová

Obie zawodniczki prezentowały typowy dla nich agresywny tenis. Więcej elementów zaskoczenia było po stronie Muguruzy, która zagrała kilka świetnych dropszotów i częściej meldowała się przy siatce. Hiszpanka popełniła sporo prostych błędów z forhendu, ale bekhend w najważniejszych momentach ją nie zawodził. Kvitová łatwo trwoniła wypracowane przewagi. W III secie dwa razy oddała podanie do zera, tuż po uzyskaniu przełamania.

W trwającym dwie godziny i 33 minuty spotkaniu było 15 przełamań, z czego osiem na korzyść Muguruzy. Obie tenisistki miały dodatni bilans kończących uderzeń do niewymuszonych błędów - Hiszpanka +4 (32-28), a Czeszka +2 (40-38). Przy siatce tenisistka z Półwyspu Iberyjskiego zdobyła 16 z 24 punktów, a Kvitová 12 z 17. Łupem Muguruzy padło 116 z 217 rozegranych piłek.

Była to pierwsza konfrontacja tych tenisistek. Muguruza i Kvitová to jedyne zawodniczki, które w debiucie w Mistrzostwach WTA wygrały trzy mecze w fazie grupowej. Czeszka dokonała tego w 2011 roku i później sięgnęła po tytuł. Teraz awansowała do półfinału, mimo dwóch porażek w grupie. Stało się tak, bo Lucie Safarova pokonała Andżelikę Kerber w dwóch partiach. Kvitová jako jedyna urwała seta Muguruzie.

Mistrzostwa WTA, Singapur (Singapur)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 7 mln dolarów
piątek, 30 października

Grupa Biała:

Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 2) - Petra Kvitová (Czechy, 4) 6:4, 4:6, 7:5

Wyniki i tabele Mistrzostw WTA

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)