- Serena ma ten sam problem co swego czasu Rafa Nadal. Z powodu wieloletniej gry zanikła spora część chrząstki w jej kolanach i kości się o siebie ocierają. Pojawiły się stłuczenia, a następnie może dojść do poważniejszych uszkodzeń - powiedział Patrick Mouratoglou.
- Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że w pewnym momencie trzeba będzie przerwać grę, ponieważ Serena cały czas walczyła z bólem. Problem mógł się pogłębić, co w jej wieku mogło oznaczać nawet koniec kariery - dodał francuski szkoleniowiec.
Po porażce z Robertą Vinci w półfinale US Open 2015 Serena Williams narzekała także na inny problem. - Pojawiła się depresja. Porażka bardzo ją dotknęła, co w zasadzie jest czymś normalnym dla takich osób jak Serena. Przez dwa tygodnie nie chciała ze mną rozmawiać, ale było to dla mnie oczywiste, ponieważ ona nie chciała mieć wówczas nic wspólnego z tenisem.
Soooooo yesterday at dinner the CRAZIEST THING happened to me. I was sitting enjoying... https://t.co/Rc9OwOtvv8 pic.twitter.com/B7vWKWRv2u
— Serena Williams (@serenawilliams) November 4, 2015
Mouratoglou jest przekonany, że młodsza z sióstr Williams będzie gotowa na rozpoczęcie nowego sezonu. - Serena powróciła już do treningów i od razu poczuła ochotę do gry, co jest dobrym zwiastunem. Należy jednak pamiętać, że okres przygotowawczy jest dosyć długi, dlatego musi ona odpowiednio trafić z motywacją. Cieszę się z jej podekscytowania z powrotu na kort, ale przekazałem już jej, by trochę się uspokoiła - zakończył Francuz.