W jednym z wywiadów po sukcesie swojej córki i wieloletniej podopiecznej Robert Radwański powiedział, że "jedna jaskółka wiosny nie czyni" i po raz kolejny nawoływał ją do zwolnienia Tomasza Wiktorowskiego z funkcji trenera.
Agnieszka Radwańska skomentowała tę sugestię ojca podczas środowej konferencji prasowej w Warszawie.
- Mój ojciec był moim trenerem, ale teraz nie łączą mnie z nim żadne więzi oprócz rodzinnych. Teamu absolutnie nie zmieniam. A że mój ojciec mówi dużo, to ja muszę to przyjmować na klatę - przyznała krakowianka.
Wiktorowski jest szkoleniowcem Polki od 2011 roku. Do kwietnia tego roku był także kapitanem polskiej drużyny w Pucharze Federacji, jednak po spadku z Grupy Światowej złożył rezygnację z tego stanowiska.
Radwańska powalczy o bycie pierwszą rakietą świata?
,Ojciec zrobił swoje to należało do niego ale jego rola się skoń Czytaj całość