Kevin Anderson mocno napsuł krwi Rafaelowi Nadalowi w spotkaniu III rundy w Paryżu. Reprezentant RPA wygrał pierwszego seta 6:4, a w tie breaku drugiego miał meczbola. Hiszpan jednak w niesamowitym stylu obronił meczową szansę dla rywala i doprowadził do decydującej odsłony, którą wręcz zdominował.
- Mam za sobą bardzo trudne spotkanie - powiedział Nadal. - W pierwszym secie popełniłem zbyt wiele niewymuszonych błędów, jednak w drugim prezentowałem się lepiej. Trzeba jednak przyznać, że trudno się czytało jego serwisy, więc starałem się wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję, gdy podawał.
- Ta wygrana dała mi wiele pewności siebie przed kolejnym spotkaniem. Cieszę się, że znów jestem w ćwierćfinale turnieju BNP Paribas Masters.
#BNPPM @RafaelNadal "encore une bonne victoire pr la confiance.Je termine tard ms ce genre de victoire fait du bien" pic.twitter.com/ucJQqFt1kD
— BNP PARIBAS MASTERS (@bnppmasters) listopad 5, 2015
W ćwierćfinale Nadal spotka się ze Stanem Wawrinką, który okazał się lepszy od Viktora Troickiego. W obecnym sezonie leworęczny tenisista i operujący jednoręcznym bekhendem zawodnik mierzyli się ze sobą dwukrotnie - Szwajcar triumfował na kortach w Rzymie, natomiast Hiszpan w zawodach w Szanghaju.
- Stan niesamowicie sobie radzi w tym sezonie, a wieczorem rozegrał kolejny świetny mecz przeciwko Viktorowi Troickiemu. Będę musiał zaprezentować swój najlepszy tenis, aby go pokonać. Muszę być gotowy na sto proc - dodał.
Uciekła mi końcówka i gdzie mam sprawdzić ???
Trochę dajecie ciała, jak na sportowe fakty ;)