Challenger Bratysława: Niełatwy początek Mariusza Fyrstenberga i Michała Przysiężnego
Mariusz Fyrstenberg i Michał Przysiężny po 13 latach znów wystartowali razem w turnieju debla na zawodowych kortach. W poniedziałek potrzebowali super tie breaka, aby awansować do ćwierćfinału międzynarodowych mistrzostw Słowacji.
Osiem niewykorzystanych break pointów, ale Mariusz Fyrstenberg i Michał Przysiężny pokazali znakomity tenis, kiedy tego najbardziej potrzebowali. Zaczęło się od straty serwisu przez głogowianina i wygrania premierowej odsłony przez parę Siergiej Betow i Andriej Rublow.
Moment przełomowy nastąpił w tie breaku drugiej partii, kiedy Biało-Czerwoni przegrywali już 0-3. Wygrali wówczas siedem punktów z rzędu i w wielkim stylu zwieńczyli seta. Mistrzowski tie break był w wykonaniu Polaków formalnością, ponieważ błyskawicznie wypracowali oni przewagę kilku punktów.Po 85 minutach Fyrstenberg i Przysiężny pokonali oznaczony czwartym numerem białorusko-rosyjski duet 4:6, 7:6(3), 10-7. W ćwierćfinale halowego challengera w Bratysławie staną na ich drodze albo Farrukh Dustow z Uzbekistanu i Holender Igor Sijsling, albo występujący z dziką kartą Słowacy Martin Blasko i Patrik Fabian.
Peugot Slovak Open, Bratysława (Słowacja)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 85 tys. euro
poniedziałek, 9 listopada
I runda gry podwójnej:
Mariusz Fyrstenberg (Polska) / Michał Przysiężny (Polska) - Siergiej Betow (Białoruś, 4) / Andriej Rublow (Rosja, 4) 4:6, 7:6(3), 10-7
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)
-
Kike Zgłoś komentarz
Fajny debel.