Przed piątkowymi meczami z grupy B pewny awansu do półfinału był Guido Pella (ATP 76). Bezpośrednią walkę o wyjście z grupy stoczyli Guilherme Clezar (ATP 186) i Radu Albot (ATP 120). Lepszy okazał się Brazylijczyk, który zwyciężył 6:2, 6:4. Reprezentant gospodarzy w ubiegłym sezonie osiągnął w São Paulo finał. Albot w lipcu został pierwszym w historii reprezentantem Mołdawii, który awansował do czołowej 100 rankingu.
W trwającym 71 minut spotkaniu Clezar zaserwował siedem asów i zdobył 27 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Brazylijczyk obronił jednego break pointa, a sam wykorzystał trzy z pięciu okazji na przełamanie. - Mam wspaniałe wspomnienia z ubiegłego roku. W spotkaniu z Radu kibice dali mi wielkie wsparcie, a to jest zawsze ogromna motywacja dla tenisisty, gdy czuje, że wszyscy są za nim. Występując w challengerach przez cały rok, nie przegrałem zbyt wiele meczów z rywalami klasyfikowanymi niżej ode mnie. Mój poziom jako tenisisty z Top 200 rankingu jest ugruntowany. Muszę tylko wygrywać więcej meczów - powiedział Clezar.
W grupie A po dwóch dniach pewny awansu do półfinału był Inigo Cervantes (ATP 98). O pozostanie w turnieju zmierzyli się Daniel Muñoz de la Nava (ATP 87) i Paolo Lorenzi (ATP 68). Górą był Hiszpan, który pokonał rozstawionego z numerem pierwszym Włocha 4:6, 6:3, 6:2. W ciągu dwóch godzin i 16 minut Lorenzi zaserwował 10 asów (pięć w I secie), ale cztery razy oddał własne podanie. Było to siódme spotkanie obu tenisistów i Muñoz de la Nava poprawił bilans na 2-5.
Zwycięzcami grup zostali Pella i Cervantes. Dla tego pierwszego piątek był jednak smutnym dniem. Argentyńczyk spędził na korcie 31 minut. Prowadził 6:1, 1:0 z Marco Cecchinato (WTA 89), ale znów dopadło go nieszczęście. Musiał skreczować z powodu naderwania prawego przywodziciela. Pella to triumfator Finałów ATP Challenger Tour z 2012 roku. Od tamtej pory jednak walczył z kontuzjami. W I rundzie Wimbledonu 2013 zagrał z Jessem Levinem i w V secie skreczował z powodu naderwania prawego ścięgna podkolanowego. W sobotę Pella miał się zmierzyć w półfinale z Muñoz de la Navą, ale oddał to spotkanie walkowerem.
Cervantes, który w tym tygodniu zadebiutował w czołowej 100 rankingu, pokonał 6:3, 6:3 Farrukha Dustowa (WTA 161). Hiszpan zaserwował siedem asów i zdobył 28 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystał trzy z dziewięciu szans na przełamanie. Reprezentant Uzbekistanu nie wypracował sobie żadnego break pointa.
W sobotę odbędzie się tylko mecz Cervantesa z Clezarem. Będzie to ich druga konfrontacja. W ubiegłym tygodniu w Montevideo Hiszpan zwyciężył 7:5, 6:2. - Sytuacja jest inna niż w Montevideo. Tam padał deszcz i serwisy nie były tak szybkie. Cervantes jest bardzo dobry w grze z kontry. Mam nadzieję, że podanie tym razem zrobi różnicę i uderzane przeze mnie piłki będą leciały z większą szybkością. Warunki tutaj bardziej mi pasują - powiedział Clezar.
Finały ATP Challenger Tour, São Paulo (Brazylia)
Tour Championships (Challenger Series), kort ziemny w hali, pula nagród 220 tys. dolarów
piątek, 27 listopada
Grupa A:
Íñigo Cervantes (Hiszpania, 5) - Farrukh Dustow (Uzbekistan, 7) 6:3, 6:3
Daniel Muñoz de la Nava (Hiszpania, 3) - Paolo Lorenzi (Włochy, 1) 4:6, 6:3, 6:2
M | Zawodnik | Mecze | Sety | Gemy |
---|---|---|---|---|
1 | Íñigo Cervantes (Hiszpania, 5) | 3-0 | 6-1 | 42-30 |
2 | Daniel Muñoz de la Nava (Hiszpania, 3) | 2-1 | 5-3 | 46-36 |
3 | Paolo Lorenzi (Włochy, 1) | 1-2 | 3-5 | 34-41 |
4 | Farrukh Dustow (Uzbekistan, 7) | 0-3 | 1-6 | 26-41 |
Grupa B:
Marco Cecchinato (Włochy, 4) - Guido Pella (Argentyna, 2) 1:6, 0:1 i krecz
Guilherme Clezar (Brazylia, 8/WC) - Radu Albot (Mołdawia, 6) 6:2, 6:4
M | Zawodnik | Mecze | Sety | Gemy |
---|---|---|---|---|
1 | Guido Pella (Argentyna, 2) | 2-1 | 4-3 | 27-17 |
2 | Guilherme Clezar (Brazylia, 8/WC) | 2-1 | 4-2 | 32-27 |
3 | Radu Albot (Mołdawia, 6) | 1-2 | 3-5 | 32-38 |
4 | Marco Cecchinato (Włochy, 4) | 1-2 | 3-4 | 20-29 |