W pierwszym półfinale miało dojść do konfrontacji Guido Pelli z Danielem Muñozem de la Navą (ATP 87). Jednak Argentyńczyk dzień wcześniej w spotkaniu z Marco Cecchinato naderwał mięsień przywodziciela i wycofał się z turnieju. Drugim finalistą został Inigo Cervantes (ATP 98), który pokonał 6:3, 7:6(9) Guilherme Clezara (ATP 186).
W trwającym godzinę i 43 minuty spotkaniu Hiszpan zaserwował 17 asów oraz obronił dwa break pointy. Przy swoim pierwszym podaniu zgarnął 40 z 50 punktów. W tie breaku II seta odparł piłkę setową. Było to drugie spotkanie obu tenisistów. W ubiegłym tygodniu w Montevideo również lepszy był Cervantes. Clezarowi nie udało się powtórzyć wyniku sprzed roku, gdy dopiero w finale przegrał z Diego Schwartzmanem.
- W całym meczu było tylko jedno przełamanie - powiedział Cervantes. - Tie break był niezwykle zacięty. Clezar jest tutaj bardzo niebezpiecznym tenisistą. Nie tylko dlatego, że jest Brazylijczykiem, ale również z tego powodu, że to hala i są warunki do szybkiej gry. On ma mocny serwis, więc cieszę się, że udało mi się wygrać.
W tym roku odbywa się piąta edycja Finałów ATP Challenger Tour. Cervantes może zostać pierwszym tenisistą, który wygra tę imprezę nie ponosząc ani jednej porażki. Będzie mógł też przejść do historii jako trzeci zawodnik, który w jednym sezonie osiągnie granicę 50 zwycięskich spotkań w cyklu ATP Challenger Tour. Jak na razie jako jedyni dokonali tego Boris Paszański (57 w 2005 roku) i Carlos Berlocq (51 w 2005).
Cervantes i Muñoz de la Nava spotkają się po raz drugi w tym tygodniu. W grupie A ten pierwszy zwyciężył 4:6, 7:6(3), 7:5 po dwóch godzinach i 29 minutach walki. Finał w São Paulo będzie ich trzecią konfrontacją w sezonie. W kwalifikacjach do turnieju ATP World Tour 500 w Hamburgu również lepszy był Cervantes (6:4, 3:6, 6:3).
- Minęło kilka dni od naszego ostatniego meczu, który był bardzo trudny, trwał blisko trzy godziny. Teraz również łatwo nie będzie, ale obaj znamy się bardzo dobrze. Jeśli zagram tak jak z Clezarem będę miał sporą szansę na tytuł - powiedział Cervantes. - Fizycznie może Daniel jest bardziej świeży ode mnie. Miał dzień odpoczynek, a ja grałem prawie dwie godziny. Ale patrzę na to zwycięstwo w pozytywy sposób. To pomaga mi mentalnie, więc mogę się przygotować na finał bez żadnych problemów.
Bilans tegorocznych finałów Cervantesa w cyklu ATP Challenger Tour to 3-2. Triumfował w Ostrawie, Vicenzy i Marburgu. Muñoz de la Nava wystąpi w siódmym finale w sezonie i powalczy o czwarty tytuł. Zwyciężył w Neapolu, Moskwie i Meknes.
Finały ATP Challenger Tour, São Paulo (Brazylia)
Tour Championships (Challenger Series), kort ziemny w hali, pula nagród 220 tys. dolarów
sobota, 28 listopada
półfinał gry pojedynczej:
Íñigo Cervantes (Hiszpania, 5) - Guilherme Clezar (Brazylia, 8/WC) 6:3, 7:6(9)
Daniel Muñoz de la Nava (Hiszpania, 3) - Guido Pella (Argentyna, 2) walkower
