Kacper Kowalczyk: Szpital na Antypodach? (komentarz)
Tylko jedna zawodniczka z pierwszej "10" rankingu WTA rozpocznie Australian Open bez problemów zdrowotnych. Jednak czy aby na pewno w Melbourne mamy spodziewać się szpitala na kortach?
Rozpoczęło się "niewinnie". W poniedziałek, zaledwie drugiego dnia nowego sezonu, Serena Williams nie wyszła do pierwszego pojedynku Pucharu Hopmana. Powód? Kontuzja kolana. Amerykankę zastąpiła Victoria Duval, a sama liderka rankingu WTA rozegrała w Perth zaledwie jednego pełnego seta - przeciwko Jarmili Wolfe.
Wiele zawodniczek mówi o 21-krotnej triumfatorce turniejów wielkoszlemowych jako o wzorze do naśladowania, tylko czy muszą podążać śladem Williams w każdej kwestii?
Można w zupełności zrozumieć pretensje Sary Errani, która po tym, jak dowiedziała się o absencji Rosjanki i Rumunki napisała na swoim Twitterze: - Ile jeszcze drabinek turniejowych zamierzacie zniszczyć?
Bo nie tylko organizatorzy i kibice cierpią na tak późnych decyzjach tenisistek. Poszkodowane są też rywalki. Włoszka zyskałaby w kwestii rozstawienia i uniknęłaby meczu z Belindą Bencić, a numer jeden kwalifikacji Cwetana Pironkowa nie musiałaby grać z późniejszą rewelacją całych zawodów Samanthą Crawford i zagrałaby bezpośrednio w turnieju głównym.
Przenieśmy się do Shenzhen. Petra Kvitova poddaje się w II secie pojedynku I rundy z Saisai Zheng. Dlaczego? Zatrucie pokarmowe. Pod nieobecność Czeszki w chińskim turnieju, bez większych problemów triumfuje w nim Agnieszka Radwańska. Polka jest jeszcze zgłoszona do turnieju w Sydney i już kilka godzin po zwycięskim finale z Alison Riske melduje się w mieście-gospodarzu igrzysk olimpijskich w 2000 roku.
Ale na korcie się nie pojawia, nie chce ryzykować pogłębienia się kontuzji lewej nogi. Jednak krakowianka pozostała na miejscu. Zjawiła się na players' party i pamiętając wszelkie historie jak to najlepsza polska tenisistka bawi się na takich imprezach, możemy domniemać, Radwańska tańcu sobie nie odpuściła. A ciężko tańczyć na jednej nodze...
Do tego grona trzeba doliczyć jeszcze zmagającą się od kilku lat z zespołem Sjoergena Venus Williams oraz Lucie Safarovą, która z powodu zatrucia pokarmowego musiała zostać w Czechach, a to w Australian Open przed rokiem zdobyła pierwszy tytuł wielkoszlemowy w karierze.
Podsumowując, tylko jedna zawodniczka z pierwszej "10" rankingu WTA rozpocznie Australian Open bez wycofania się z turnieju z powodu kontuzji ani nie skarżąc się na jakiś uraz. Jest nią Andżelika Kerber, która jednak nie zakończyła jeszcze występu w Sydney, więc wszystko jest jeszcze możliwe.Jednak czy na kortach w Melbourne mamy się spodziewać się nowych odcinków kultowego "Szpitalu na peryferiach", kolejnych po Mistrzostwach WTA w Ad-Dauha w 2009 roku? Tenisistki przyzwyczaiły już nas do tego, że na czele swoich sezonowych priorytetów stawiają Wielkie Szlemy, a inne turnieje nie są już tak istotne. Tym bardziej w sezonie olimpijskim, kiedy na celowniku są jeszcze medale w Rio de Janeiro.
Wszystkim, niezależnie od pozycji w rankingu zależy, aby na najważniejszą imprezę zjawić się w jak najlepszej formie. Nie bez powodu każda z wymienionych tenisistek (oprócz Marii Szarapowej) pomimo problemów zdrowotnych rozegrało choć jednego seta. Bo trening treningiem, ale praktyka meczowa jest jednak bezcenna. Tym bardziej w podobnych warunkach atmosferycznych do tych, jakie czekają w Melbourne.
Kacper Kowalczyk
Zobacz więcej komentarzy Kacpra Kowalczyka ->
Mecze Igi Świątek oglądaj w CANAL+ oraz w serwisie canalplus.com
-
Fanka Rogera Zgłoś komentarz
Na stronie WTA jest zdjęcie Agnieszki z Players Party - z wielkim plastrem na nodze . Byłą więc ale czy tańczyła ? Wątpię ... chyba że jest jakiś film w sieci ? -
stanzuk Zgłoś komentarz
zgłasza kontuzję nogi, pójdzie potem tańczyć na Players Party, mimo że uwielbia taniec. -
atenaneta Zgłoś komentarz
"redaktor" Kowalczyk , i dlaczego mnie to nie dziwi ? (oczywiście był na tej imprezie i osobiście podstawił nogę Agnieszce ) on się tak zna na tenisie jak na przepisach WTA -
Miśqu Zgłoś komentarz
notowane zawodniczki też są poszkodowane. Nikomu nie dogodzi. Już chyba lepiej, żeby bezpośrednio przed WS nie było żadnych turniejów takiej rangi, żeby jakaś "topowa dycha" się na niego pofatygowała. Ewentualnie wprowadzić zaświadczenia od "ekspertów" z ZUS'u, gdyby działało to jak w przypadku rent, to nie byłoby opcji - nawet i bez jednej ręki można by było grać, bo od czego jest ta druga ;) -
Mossad Zgłoś komentarz
Dziecinada.....juz chyba nikt tego calego tenisa babskiego nie bierze na powaznie....to jest takie disco-polo...wrecz niesmaczne. -
klossh92 Zgłoś komentarz
butelkę organizatorzy turniejów oraz kibice ich do tego zmuszą. Powtórzę to, co napisałem wczoraj: albo uprawomocnić możliwość takich wycofań albo karać! Na chwilę obecną farsa trwa w najlepsze. -
-f-iolka Zgłoś komentarz
komentowania w/w turnieju z powodu wycofania się Agnieszki.;-p Od dawna wiadomo, że turnieje tuż przed WS są zagrożone absencjami zawodników.....to ryzyko organizatorzy chyba wkalkulowują. -
Sharapov Zgłoś komentarz
gadanie o szpitalu jest na wyrost. -
Tom_J Zgłoś komentarz
Ach tam, taniec to nie to samo co tenis. Można na jednej nodze tańczyć, albo na stojąco, albo opierać się na kimś ;). Co Pan Redaktor nie wie? ;D ;D ;D -
omi5 Zgłoś komentarz
do końca turnieju na pewno nie wyrobi.Trudne spotkanie z Lucic,w pierwszym secie 3 tudzież 4 razy rzuciła rakietą:),brakowało cierpliwości,Mirjana czyściła winerami i w sumie zwycięstwo ledwo co no.