ATP Sydney: Pierwszy półfinał Łukasza Kubota i Marcina Matkowskiego

Łukasz Kubot i Marcin Matkowski zagrają o finał turnieju ATP w Sydney w grze podwójnej. W środę Polacy wygrali z rozstawionymi z numerem trzecim Marcelo Melo i Danielem Nestorem.

Na korcie spotkali się dwaj tenisiści, którzy w obecnym tygodniu obchodzili piękne jubileusze. Marcin Matkowski zanotował 400. wygrany mecz w głównym cyklu, a Daniel Nestor został pierwszym deblistą w historii, który wygrał 1000 pojedynków. W środę kolejną setkę zwycięstw otworzył warszawianin, który wraz z Łukaszem Kubotem pokonał Kanadyjczyka i partnerującego mu Marcelo Melo w dwóch setach.

W pierwszej partii obie pary miały wiele szans na przełamanie, ale break nastąpił dopiero w dziewiątym gemie. Kubot i Matkowski dzięki temu wyszli na prowadzenie 5:4 i po chwili zwieńczyli dzieło przy własnym serwisie.

Druga odsłona toczyła się pod dyktando Polaków. Reprezentanci naszego kraju w drugim gemie obronili się przed stratą podania, a w trzecim sami przełamali rywali. Mecz dobiegł końca w dziewiątym gemie, kiedy Biało-Czerwoni uzyskali kolejnego breaka.

W ciągu 62 minut gry Kubot i Matkowski posłali jednego asa, popełnili cztery podwójne błędy serwisowe, przy własnym serwisie wygrali 68 proc. rozegranych akcji, ani razu nie zostali przełamani, wykorzystali trzy z pięciu break pointów oraz łącznie zdobyli 59 punktów, o 12 więcej od rywali.

Dla Kubota i Matkowskiego to pierwszy półfinał w obecnym sezonie. W zeszłym tygodniu w Brisbane odpadli w ćwierćfinale. Ich przeciwnikami w meczu o finał będą australijscy posiadacze dzikiej karty Matt Reid i Jordan Thompson bądź para brytyjsko-brazylijska Jamie Murray / Bruno Soares.

Apia International Sydney, Sydney (Australia) 
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 404,7 tys. dolarów
środa, 13 stycznia

ćwierćfinał gry podwójnej:

Łukasz Kubot (Polska) / Marcin Matkowski (Polska) - Marcelo Melo (Brazylia, 3) / Daniel Nestor (Kanada, 3) 6:4, 6:3

Komentarze (3)
avatar
Mossad
13.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bedzie trzeba wygrac ten turniej.....a potem po nr1 i medal w Rio. 
AkL
13.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dalej, dalej! 
avatar
tenistom
13.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nareszcie jakieś znaczace zwycięstwo. Brawo!