Przed rokiem Alicja Rosolska wraz z Gabrielą Dabrowski triumfowały w turnieju WTA w Monterrey, w finale pokonując siostry Anastazję i Arinę Rodionowe. W tym sezonie Polka połączyła swe siły właśnie z Anastazją, ale przygodę z Abierto Monterrey Afirme 2016 zakończyła już po inauguracyjnym spotkaniu.
We wtorek Rosolska i Rodionowa poniosły niespodziewaną porażkę. W meczu I rundy rozstawiony z numerem drugim polsko-australijski debel przegrał 6:7(3), 3:6 z parą Petra Martić / Maria Sanchez.
W ciągu 77 minut gry Rosolska i Rodionowa posłały dwa asy, popełniły trzy podwójne błędy serwisowe, trzykrotnie zostały przełamane, wykorzystały dwa z dziewięciu break pointów oraz łącznie zdobyły 64 punkty, o cztery mniej od Martić i Sanchez.
Ćwierćfinałowymi przeciwniczkami Chorwatki i Meksykanki będą Elena Bogdan i Viktorija Golubić. W I rundzie rumuńsko-szwajcarska para pokonała 4:6, 6:1, 10-6 Japonki Shuko Aoyamę i Makoto Ninomiyę.
Abierto Monterrey Afirmo, Monterrey (Meksyk)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 1 marca
I runda gry podwójnej:
Petra Martić (Chorwacja) / Maria Sanchez (Meksyk) - Alicja Rosolska (Polska, 2) / Anastazja Rodionowa (Australia, 2) 7:6(3), 6:3
Zobacz wideo: Puchar Davisa: spełnia się "mgliste marzenie" Polaków
{"id":"","title":""}