Carla Suarez: W ostatnich kilku sezonach byliśmy świadkami wielu niespodzianek

PAP/EPA / EPA/MADE NAGI
PAP/EPA / EPA/MADE NAGI

Carla Suarez w najnowszym rankingu awansowała na szóstą pozycję. Hiszpanka stawia przed sobą kolejne cele, jak chociażby pokonanie bariery ćwierćfinału w turnieju wielkoszlemowym.

W tym artykule dowiesz się o:

W ubiegłym tygodniu w finale turnieju w Ad-Dausze Carla Suarez pokonała Jelenę Ostapenko i zdobyła najbardziej wartościowy tytuł w swojej karierze. Ponadto awansowała na szóstą pozycję w rankingu WTA. Kolejnym celem hiszpańskiej tenisistki jest złamanie bariery ćwierćfinału w imprezie wielkoszlemowej - dotychczas czterokrotnie dochodziła do tego etapu.

- Gdy uda ci się złamać barierę pierwszej dziesiątki, wówczas możesz zacząć myśleć o wyższych miejscach, takich jak szósta pozycja - powiedziała Suarez dla El Confidencial. - Pierwsze pięć numerów to nieco inna historia. Aby się tam wedrzeć, musisz pokazać się z bardzo dobrej strony w ważnych turniejach. Wydaje mi się, że mam szansę, aby tego dokonać.

- Gdy rozpoczynałam obecny sezon, wyznaczyłam sobie kilka celów, jak chociażby zakończenie roku w pierwszej dziesiątce rankingu, zdobycie tytułu i przede wszystkim pokonanie bariery ćwierćfinału w imprezie wielkoszlemowej. Codziennie ciężko pracujesz i wkładasz wiele wysiłku w to, co robisz. Czujesz, że chcesz i musisz się poprawiać.

Suarez przyznała, że czołowe tenisistki świata nie zawsze dochodzą daleko w najważniejszych imprezach, co otwiera drzwi przed pozostałymi zawodniczkami. Hiszpanka nie zapomniała jednak o dominacji Sereny Williams.

- Nie zastanawiasz się nad tym, jak daleko możesz zajść w turnieju wielkoszlemowym. Wydaje mi się, że drzwi są wystarczająco mocno uchylone. W ostatnich kilku sezonach byliśmy świadkami wielu niespodzianek. Wiadomo, że jeśli Serena prezentuje swój poziom i nie ma problemów z motywacją, jest lepsza od innych, ale nie niezwyciężona. Tenisistki mają większą wiarę w zwycięstwo - dodała.

Komentarze (0)