Puchar Davisa: Jo-Wilfried Tsonga i Richard Gasquet zwieńczyli dzieło. Francja w ćwierćfinale

Już po trzech grach rywalizacji z Kanadą reprezentacja Francji zapewniła sobie awans do ćwierćfinału Pucharu Davisa. Decydujący punkt w sobotnim deblu zdobyli Jo-Wilfried Tsonga i Richard Gasquet, pokonując Vaska Pospisila i Philipa Bestera.

Przystępując do sobotniej gry podwójnej, Francuzi byli w komfortowej sytuacji, bowiem po piątkowych pojedynkach prowadzili 2-0. Do debla kapitan Trójkolorowych Yannick Noah wystawił dwóch najlepszych singlistów - Jo-Wilfrieda Tsongę i Richarda Gasqueta. Mieli oni za zadanie rozstrzygnąć losy rywalizacji. I je wykonali. Bez straty seta partii pokonali parę Vasek Pospisil / Philip Bester, dzięki czemu Francja zapewniła sobie awans do ćwierćfinału Pucharu Davisa.

Tsonga i Gasquet rozpoczęli od mocnego uderzenia, błyskawicznie uzyskując przełamanie, jednak przewagę równie szybko utracili. W dziesiątym gemie Pospisil i debiutujący w reprezentacji Kanady mający polskie korzenie Bester stanęli przed wielką szansą. Przy podaniu Tsongi Kanadyjczycy wywalczyli aż cztery setbole, lecz żadnego z nich nie wykorzystali. Ostatecznie o losach premierowej odsłony decydował tie break. Trójkolorowi zwyciężyli w dodatkowej rozgrywce 7-4.

Drugi set bardzo łatwo (6:1) padł łupem Tsongi i Gasqueta. Z kolei w trzecim Kanadyjczycy podjęli walkę i znów o wszystkim znów musiała musiała rozstrzygać rozgrywka tie breakowa, w której ponownie 7-4 triumfowali Francuzi.

Dla Tsongi i Gasqeuta był to trzeci wspólny występ w Pucharze Davisa i trzecie zwycięstwo. W 2014 roku wygrywali debla w rywalizacjach z Czechami (półfinał) i z Australią (I runda).

- W tym meczu było wiele ważnych punktów, które zostały zdobyte przez naszych rywali. Wygrana w pierwszym secie zawsze dodaje skrzydeł, a my mieliśmy szansę na to, lecz jej nie wykorzystaliśmy. Francja była trudnym rywalem. To znakomity zespół - powiedział kapitan Kanady, Martin Laurendeau, który na Gwadelupie musiał radzić sobie bez liderów swojej kadry, Milosa Raonicia i Daniela Nestora.

Pokonując Kanadę, Francja siódmy sezon z rzędu znalazła się w ćwierćfinale Pucharu Davisa. O miejsce w półfinale tegorocznej powalczy z lepszym z pary Niemcy - Czechy. Po trzech grach tej rywalizacji 2-1 prowadzą Czesi.

Francja - Kanada 3:0, Vélodrome Amédée Detraux, Gwadelupa (Francja)
I runda Grupy Światowej, kort ziemny
piątek-niedziela, 4-6 marca
Gra 1.: Gael Monfils - Frank Dancević 6:3, 6:1, 6:3
Gra 2.: Gilles Simon - Vasek Pospisil 7:5, 6:3, 6:3
Gra 3.: Richard Gasquet / Jo-Wilfried Tsonga - Philipp Bester / Vasek Pospisil 7:6(4), 6:1, 7:6(4)
Gra 4.: Gael Monfils - Vasek Pospisil *niedziela od godz. 16:00
Gra 5.: Gilles Simon - Frank Dancević *niedziela

Zobacz wideo: Łukasz Kubot: Wywiązaliśmy się ze wszystkich wyznaczonych zadań

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (0)