ATP Indian Wells: Pechowe losowanie Łukasza Kubota i Marcina Matkowskiego

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Marcin Matkowski
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Marcin Matkowski

Łukasz Kubot i Marcin Matkowski będą jedynymi reprezentantami naszego kraju w męskiej edycji turnieju ATP w Indian Wells. Polacy wystąpią w deblu i już na otwarcie czeka ich niezwykle trudne zadanie.

Łukasz Kubot i Marcin Matkowski nie mogli mieć gorszego losowania. W I rundzie BNP Paribas Open polska para trafiła na obecnie najlepszy debel świata, najwyżej rozstawionych Jeana-Juliena Rojera i Horię Tecau.

Jeżeli Kubot i Matkowski przejdą pierwszą niesamowicie trudną przeszkodę, w II rundzie zmierzą się z Philippem Kohlschreiberem i Dominikiem Thiemem bądź z francuskim duetem Richard Gasquet / Benoit Paire. Potencjalnymi ćwierćfinałowymi przeciwnikami Biało-Czerwonych są oznaczeni "szóstką" Vasek Pospisil i Jack Sock, zeszłoroczni zwycięzcy zawodów w Kalifornii.

Tradycyjnie w Indian Wells na starcie debla stanęli również czołowi singliści świata. Rafael Nadal połączył siły z Fernando Verdasco i Hiszpanie w I rundzie zmierzą się z dwukrotnymi mistrzami BNP Paribas Open, braćmi Bobem i Mikiem Bryanami. Grigor Dimitrow i Maks Mirny zagrają z turniejowymi "siódemkami" Pierre'em-Huguesem Herbertem i Nicolasem Mahutem. Andy Murray i Colin Fleming zmierzą się z parą Milos Raonić / John Isner, natomiast Stan Wawrinka i Mahesh Bhupathi  - z duetem Sam Querrey / Steve Johnson.

W grze podwójnej powalczy także Juan Martin del Potro, dla którego będzie to pierwszy deblowy występ od równo dwóch lat. Del Potro zagra wspólnie z Leonardo Mayerem, a ich premierowymi rywalami będą rozstawieni z numerem drugim Ivan Dodig i Marcelo Melo.

Komentarze (5)
avatar
Eleonor_
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łuki i Matka powodzenia, 3mamy kciuki..:) 
avatar
Golan
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na takim poziomie (Szlemy czy P5) nigdy nie ma łatwego losowania. Co to jest łatwe losowanie? Jak chcieliby łatwych przeciwników to może turniej atp250 a nie w P5. 
SwB
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nasze rodzynki nie są bez szans. Do boju Panowie :)
Hmm.. wie ktoś kiedy grają, bo programu ATP na SFach brak..