- Jeśli serce pracuje bardzo mocno, środek ten zabezpiecza jego komórki przed niedokrwieniem - powiedział Ivars Kalvins w rozmowie z AP. - W związku z tym meldonium nie jest środkiem dopingującym, ale chroni serce przed uszkodzeniami w trakcie wzmożonego wysiłku fizycznego. To nie to samo co zwiększenie sprawności fizycznej u sportowców - dodał łotewski badacz.
Tymczasem od 1 stycznia 2016 roku Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) umieściła meldonium na liście zakazanych, ponieważ jej zdaniem sportowcy używali tego środka wyłącznie w celu zwiększenia sprawności fizycznej. W poniedziałek Maria Szarapowa ogłosiła, że została przyłapana na stosowaniu meldonium, za co grozi jej nawet czteroletnia dyskwalifikacja. Według naukowców środek ten może być przyjmowany przez 4-6 tygodni, nie zaś jak w przypadku rosyjskiej tenisistki przez 10 kolejnych lat.
Kalvins wyznał, że meldonium w dalszym ciągu jest stosowany na całym świecie, np. przez żołnierzy. - Niedokrwistość może być spowodowana przez niedobór tlenu w górach, samolotach czy łodziach podwodnych. Środek ten skutecznie chroni żołnierzy przed problemami zdrowotnymi.
Produkująca meldonium łotewska firma Grindeks chwali się rekordowymi wynikami sprzedaży. W 2015 roku przygotowane przez nią leki i środki farmaceutyczne zostały sprzedane za łączną kwotę 82 mln euro.
Plaga dopingu. Meldonium pogrążyło Szarapową i innych rosyjskich sportowców
{"id":"","title":""}