ATP Indian Wells: Andy Murray i Stan Wawrinka grają dalej, Frances Tiafoe nie wykorzystał szansy

Andy Murray i Stan Wawrinka awansowali do III rundy turnieju ATP World Tour Masters 1000 na kortach twardych w Indian Wells. Wielkiej szansy na odniesienie zwycięstwa nie wykorzystał utalentowany Amerykanin Frances Tiafoe.

Rozstawiony z "dwójką" w tegorocznym BNP Paribas Open Andy Murray rozegrał w sobotę pierwszy mecz w tourze od przegranego finału Australian Open z Novakiem Djokoviciem. Brytyjczyk rozpoczął kalifornijską kampanię pojedynkiem z Marcelem Granollersem i potrzebował 100 minut, aby zwyciężyć 6:4, 7:6(3). Pochodzący z Dunblane tenisista wykorzystał dwa z 10 break pointów i poprawił bilans gier z Hiszpanem na 6-1. Jedynej porażki doznał w 2013 roku w Rzymie, gdzie zmuszony był kreczować przy stanie 1-1 w setach.

- Jego gra różni się bardzo od pozostałych zawodników. Marcel jest sprytnym tenisistą, który często podejmuje właściwe decyzje. Dziś sprawił, że nie było mi łatwo. Kiedy na tutejszych kortach zaczyna mocno wiać, to trudno jest zagrać naprawdę dobrze - powiedział Murray, który w premierowej odsłonie musiał wracać ze stanu 1:3. W poniedziałek czeka Brytyjczyka pojedynek z Argentyńczykiem Federico Delbonisem, który w sesji dziennej wyeliminował Portugalczyka João Sousę.

Czasu na korcie nie marnował w sobotę Stan Wawrinka. Rozstawiony z "trójką" tenisista z Lozanny potrzebował zaledwie 65 minut, aby zwyciężyć Ilję Marczenkę 6:3, 6:2. Notowany na czwartym miejscu w rankingu ATP Szwajcar ani razu nie musiał bronić się przed stratą serwisu, a sam trzykrotnie przełamał podanie Ukraińca. W poniedziałek przeciwnikiem dwukrotnego triumfatora imprez wielkoszlemowych będzie Rosjanin Andriej Kuzniecow, który w dwóch setach odprawił grającego z "28" Francuza Jeremy'ego Chardy'ego.

Sobota nie była udanym dniem dla reprezentantów gospodarzy. Najpierw z turniejem pożegnał się Rajeev Ram, a następnie porażek doznali Ryan Harrison i Frances Tiafoe. Pierwszy z nich zmierzył się z triumfatorem US Open 2014, Marinem Ciliciem. Chorwat stracił serwis tylko raz i po niespełna pięciu kwadransach triumfował 6:4, 6:3. W poniedziałek spotka się z dobrze znanym polskiej publiczności Argentyńczykiem Leonardo Mayerem, który zwyciężył rozstawionego z 20. numerem Serba Viktora Troickiego 7:5, 6:3.

Awans do III rundy uzyskał aktualny numer jeden argentyńskiego tenisa, a w jego ślady poszedł numer dwa, Guido Pella, który również był jednym z bohaterów meczu z Polską w ramach Pucharu Davisa. Mieszkający w Buenos Aires zawodnik wziął rewanż za porażkę doznaną w finale turnieju w Rio de Janeiro i pokonał Urugwajczyka Pablo Cuevasa 6:1, 4:6, 6:4. Pella o miejsce w 1/8 finału zagra w poniedziałek z Davidem Goffinem. To właśnie Belg wyeliminował z BNP Paribas Open 2016 zdolnego Tiafoe'a, broniąc w 10. gemie trzeciej partii dwóch piłek meczowych. Grający z dziką kartą Amerykanin nie wykorzystał wielkiej szansy i po 134 minutach przegrał 6:3, 3:6, 6:7(2).

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Plexipave), pula nagród 6,134 mln dolarów
sobota, 12 marca

II runda gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 2) - Marcel Granollers (Hiszpania) 6:4, 7:6(3)
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) - Ilja Marczenko (Ukraina) 6:3, 6:2
Marin Cilić (Chorwacja, 10) - Ryan Harrison (USA, Q) 6:4, 6:3
David Goffin (Belgia, 15) - Frances Tiafoe (USA, WC) 3:6, 6:3, 7:6(2)
Leonardo Mayer (Argentyna) - Viktor Troicki (Serbia, 20) 7:5, 6:3
Guido Pella (Argentyna) - Pablo Cuevas (Urugwaj, 22) 6:1, 4:6, 6:4
Andriej Kuzniecow (Rosja) - Jeremy Chardy (Francja, 28) 6:4, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Paweł Habrat: Kadra tenisistów jest jak jedna wielka rodzina

{"id":"","title":""}

Komentarze (2)
avatar
Marlowe
13.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Andy brawo. Slowacko szwajcarski koks out! 
avatar
Muzza
13.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Granollers zagrał nadspodziewanie dobrze. Andy jeszcze trochę zastany, ale w finale już będzie śmigał :D