WTA Miami: Ekscentryczna Bethanie Mattek-Sands na drodze Magdy Linette

Magda Linette cztery razy zagrała w wielkoszlemowych turniejach (od Rolanda Garrosa 2015 do Australian Open 2016), ale w zawodach rangi Premier Mandatory zadebiutuje. W kwalifikacjach Polka bez straty seta odprawiła dwukrotną ćwierćfinalistkę Wimbledonu Tamirę Paszek i Tatjanę Marię. W zeszłym roku na Florydzie wystąpiła po raz pierwszy i odpadła w I rundzie eliminacji (przegrała z Patricią Mayr-Achleitner). Poznanianka po raz czwarty w sezonie zagra w głównym cyklu, ale do poprzednich imprez nie musiała się kwalifikować. W Australian Open, Kaohsiung i Kuala Lumpur udało się jej wygrać łącznie jeden mecz. W lutym poleciała również na Hawaje, gdzie w meczu Pucharu Federacji z USA uległa Sloane Stephens i Venus Williams.

WTA Miami: Daria Kasatkina rywalką Simony Halep, awans Margarity Gasparian

W środę około godz. 21:00 czasu polskiego Linette rozegra piąty w sezonie mecz z reprezentantką USA (bilans 2-2). Pokonała Jessicę Faillę (kwalifikacje do turnieju ITF w Maui) i Annę Tatiszwili (challenger WTA w San Antonio). W I rundzie Miami Open zmierzy się z Bethanie Mattek-Sands. Czy to szczęśliwe losowanie okaże się na korcie, bo Amerykanka to tenisistka nieobliczalna. Potrafi grać bardzo skutecznie na całej długości i szerokości kortu, posyłać potężne piłki z głębi kortu i popisywać się bajecznymi wolejami.

W tym sezonie Mattek-Sands nie ma się czym pochwalić. W Auckland, Hobart, Australian Open, Ad-Dausze i Indian Wells nie wygrała nawet jednego meczu, a w Dubaju nie przeszła kwalifikacji. Jednak w Zjednoczonych Emiratach Arabskich pokazała dwie utalentowane tenisistki, Anę Konjuh i Jelenę Ostapenko. Z kolei w stolicy Kataru urwała seta półfinalistce Rolanda Garrosa 2015 Timei Bacsinszky. Amerykanka po raz siódmy zagra w głównej drabince Miami Open. Do tej pory na Florydzie udało się jej wygrać dwa mecze: z Sofią Arvidsson (2011) i Moniką Puig (2013).

Z uwagi na świetną grę przy siatce Mattek-Sands największe sukcesy odnosi w grze podwójnej. Wywalczyła 18 tytułów, z czego dwa wielkoszlemowe. W ubiegłym sezonie wspólnie z Lucie Safarovą triumfowały w Australian Open i Rolandzie Garrosie. Amerykanka może się również pochwalić dwoma skalpami w grze mieszanej. Cztery lata temu w Melbourne zwyciężyła w parze z Horią Tecau, a przed rokiem na paryskiej mączce jej partnerem był Mike Bryan. Mattek-Sands wygrała również Puchar Hopmana 2011 razem z Johnem Isnerem. Jej największe singlowe dokonania to finały w Quebec City (2008 i 2010), Hobart (2011) i Kuala Lumpur (2013). Potrafiła też dojść do IV rundy Wimbledonu 2008 i Rolanda Garrosa 2013. W rankingu singlowym najwyżej była klasyfikowana na 30. pozycji (lipiec 2011).

Mattek-Sands swoją przygodę z białym sportem rozpoczęła w wieku pięciu lat, a na zawodowstwo przeszła wraz z 14. rokiem życia. Amerykanka to osoba lubiąca szokować na korcie, jak i poza nim. W 2008 roku wyszła za mąż za Justina Sandsa, a na ślubnym kobiercu stanęła w czarnej sukni. Podczas występów na zawodowych kortach podstawowym elementem jej wyglądu są podkolanówki (skarpety kompresyjne poprawiające krążenie podczas wysiłku fizycznego) oraz umalowana jak u wojownika twarz. Reprezentantka USA wielokrotnie prezentowała swoje niezwykłe kreacje w Wimbledonie, który jako najstarszy turniej wielkoszlemowy świata, jest uznawany za miejsce, gdzie w sposób szczególny powinna być przestrzegana tenisowa etykieta. Nic więc dziwnego, że przy takim zachowaniu media ochrzciły ją mianem "Lady Gagi światowego tenisa".

Mattek-Sands w przeszłości mocno dała się we znaki Agnieszce Radwańskiej. W I rundzie Australian Open 2012 Polka zwyciężyła 6:7(10), 6:4, 6:2. Dwa lata temu w Sydney górą była Amerykanka (7:5, 6:2). Reprezentantka USA pokonała również takie tenisistki jak Na Li, Ana Ivanović, Sabina Lisicka, Marion Bartoli czy Roberta Vinci. W środę dojdzie do konfrontacji dwóch tenisistek będących aktualnie w porównywalnej formie. Zarówno Mattek-Sands, jak i Linette nie zachwycają swoją grę. Reprezentantka USA coraz mocniej koncentruje się na grze podwójnej. Ostatnio zdobyła tytuł w Indian Wells w parze z Coco Vandeweghe, a w Miami zaliczy pierwszy od ubiegłorocznych Mistrzostw WTA wspólny występ z Lucie Safarovą. Linette musi być czujna i starać się przejmować inicjatywę, bo pasywna gra i liczenie tylko na błędy tak wszechstronnej rywalki może się dla niej źle skończyć.

Miami Open, Miami (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 6,844 mln dolarów
środa, 23 marca

I runda:
kort 7, czwarty mecz od godz. 16:00 czasu polskiego

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)