Organizatorzy katowickiej imprezy zapowiedzieli, że w piątek wszystko będzie jasne odnośnie dzikich kart i słowa dotrzymali. Specjalne przepustki do głównej drabinki otrzymały Paula Kania oraz halowa mistrzyni Polski, Anastazja Szoszyna. W stolicy Górnego Śląska nie zobaczymy Barbory Strycovej (miała być rozstawiona z "trójką"), Alison van Uytvanck, Anny-Leny Friedsam, Denisy Allertovej, Polony Hercog i Anett Kontaveit.
W piątek rozlosowano drabinkę eliminacji, w której znalazło się pięć reprezentantek Polski. Wiktoria Kulik i Maja Chwalińska trafiły do pierwszej ćwiartki i czeka je trudne zadanie. Kulik zmierzy się z utalentowaną Czeszką Marketą Vondrousovą, która odnosiła już sukcesy w naszym kraju (w 2015 roku wygrała futuresa w Zielonej Górze). Z kolei 14-letnia Chwalińska spotka się ze starszą od siebie o 18 lat Danielą Hantuchovą. Numerem jeden eliminacji jest Ukrainka Kateryna Kozłowa.
Katarzyna Piter trafiła do drugiej ćwiartki i już w sobotę spotka się z oznaczoną szóstym numerem Francuzką Amandine Hesse. Jeśli Polka wygra dwa mecze, to w finale kwalifikacji czekać ją może pojedynek z grającą z "dwójką" Szwajcarką Viktoriją Golubić, która w kwietniu zeszłego roku walnie przyczyniła się do pokonania Biało-Czerwonych w barażu o Grupę Światową Pucharu Federacji.
Czwarta Polka, Katarzyna Kawa, znalazła się w trzeciej ćwiartce. Jej przeciwniczką będzie w sobotę Waleria Strachowa, a w przypadku zwycięstwa może ją czekać starcie z Rumunką Aną Bogdan. Na reprezentantkę Czech trafiła z kolei halowa młodzieżowa mistrzyni kraju, Weronika Falkowska. Nasza tenisistka skrzyżuje rakiety z dobrze znaną w Polsce Renatą Voracovą.
Eliminacje do turnieju WTA International z pulą nagród 250 tys. dolarów rozpoczną się w Spodku i hali Międzynarodowego Centrum Kongresowego już w sobotę i potrwają do poniedziałku. Gry głównej drabinki zostaną zainaugurowane 4 kwietnia.
Katowice Open, Katowice (Polska)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
Losowanie drabinki eliminacji:
Kateryna Kozłowa (Ukraina, 1) - Maria Irigoyen (Argentyna)
Wiktoria Kulik (Polska, WC) - Marketa Vondrousova (Czechy, WC)
Daniela Hantuchova (Słowacja) - Maja Chwalińska (Polska, WC)
Nastassja Burnett (Włochy) - Mathilde Johansson (Francja, 8)
Viktorija Golubić (Szwajcaria, 2) - Virginie Razzano (Francja)
Polina Lejkina (Rosja) - Ons Jabeur (Tunezja)
Fiona Ferro (Francja) - Basak Eraydin (Turcja)
Katarzyna Piter (Polska) - Amandine Hesse (Francja, 6)
Tereza Smitkova (Czechy, 3) - Walentyna Iwachnienko (Rosja)
Marina Mielnikowa (Rosja) - Jekaterina Aleksandrowa (Rosja)
Waleria Strachowa (Ukraina) - Katarzyna Kawa (Polska)
Barbora Stefkova (Czechy) - Ana Bogdan (Rumunia, 5)
Jana Fett (Chorwacja, 4) - Isabella Szinikowa (Bułgaria)
Alexandra Cadantu (Rumunia) - Marina Eraković (Nowa Zelandia)
Weronika Falkowska (Polska, WC) - Renata Voracova (Czechy)
Jesika Maleckova (Czechy) - Mandy Minella (Luksemburg, 7)
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: nienaganna technika kolegi Lewandowskiego
Źródło: WP SportoweFakty
Chwalińska hm.. Hantuchova jest w fatalnej dyspozycji więc nie zostawiam jej bez szans. Ale to wielka niewiadoma. Szkoda że nie dostała tej dzikiej karty do głównego. Ale może eliminacje to też dobre wyjście, nabierze doświadczenia i dostanie szanse na pokazanie się czy rzeczywiście na tą dziką kartę zasłużyła. Według mnie jak już jeden mecz wygra to to będzie sukces, i pokazanie że na tą dziką kartę zasłużyła.
Piter no cóż forma fatalna szans jej nie daję wielkich.
Kawa - zawodniczka która ma największe szanse na awans. Najpierw zawodniczka z która gładko wygrała w eliminacjach też turnieju WTA w tym roku później Ana Bogdan może z którą grała 3 sety w tamtym roku. No szansę jej daje największe.
No i Falkowska - młoda juniorka zabłysnęła formą w lutym no i oby jej się udało coś ugrać! ;) Czytaj całość