W jednym z niedawnych wywiadów Andy Murray zasugerował, że wielu z jego kortowych rywali stosuje doping. - Trudno nie nabrać podejrzeń, kiedy widzi się tenisistów, którzy są w stanie grać przez sześć godzin i nie okazują oznak zmęczenia - przyznał w rozmowie z "Mail on Sunday" wicelider rankingu ATP.
Pomimo że Brytyjczyk nie ujawnił żadnych nazwisk, na jego sugestie odpowiedział Boris Becker, trener Novaka Djokovicia. - Dopóki testy antydopingowe czegoś nie wykażą, wszyscy są niewinni. Opieranie swoich przypuszczeń tylko na tym, że ktoś wygrał turniej wielkoszlemowy, czy jest bardziej sprawny, jest całkowicie złym myśleniem.
- Andy jest jednym z najlepiej przygotowanych tenisistów w tourze i często dzięki temu wygrywa mecze, ale nikt nie kwestionuje jego etyki - powiedział sześciokrotny mistrz wielkoszlemowy.
- Jestem przekonany, że Andy jest czysty. Roger jest czysty, Rafa także, wszyscy są czyści. Novak jest badany bardzo często, zwłaszcza w Wielkich Szlemach - dodał Niemiec, który sam oskarżył swojego rywala o stosowanie dopingu. Za zarzuty wobec Thomasa Mustera po przegranej w finale turnieju w Monte Carlo w 1995 roku, Becker musiał zapłacić ATP 20 tysięcy dolarów kary.
Zobacz wideo: Klaudia Jans-Ignacik: Wierzę, że przed nami są dobre dni
{"id":"","title":""}
--> Pod tytułem wytłumaczo Czytaj całość