Spośród wszystkich czterech turniejów rangi WTA Premier Mandatory to właśnie w Caja Magica Petrze Kvitovej szło najlepiej. To tutaj triumfowała dwukrotnie - w 2011 i w 2015 roku. Czeszka jest w pełni świadoma tego, że to nawierzchnia pomaga jej agresywnej grze.
- Piłki zyskują na sile, a zawodniczki, które tylko przebijają je na drugą stronę, tracą wszystkie atuty. Poza tym, położenie wysoko nad poziomem morza pomaga mi w serwowaniu. Dobrze mieć taką pomoc - wyjaśniła była wiceliderka rankingu WTA.
W tym sezonie Czeszka stanie przed szansą dołączenia do Sereny Williams, której jako jedynej udało się obronić tytuł w Madrycie. - To byłby ogromny sukces, szczególnie ze względu na rangę zawodów - przyznała Kvitova.
Na kilka dni przed startem tegorocznej edycji z przyjazdu do stolicy Hiszpanii zrezygnowała Venus Williams. Finalistka Mutua Madrid Open z 2010 roku zmaga się z kontuzją prawego uda, a w głównej drabince zastąpi ją Christina McHale.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Znasz tę dyscyplinę sportu? Na turniejach pula nagród sięga nawet kilkuset tysięcy euro