Stan Wawrinka faworytem Tima Henmana do triumfu w Paryżu. "Stać go na najwięcej"
Tim Henman uważa, że to Stan Wawrinka ma największe szanse na zdobycie tytułu w Paryżu. Były brytyjski tenisista jest pod wrażeniem siły rażenia Szwajcara.
Stan Wawrinka przyjedzie do Paryża jako obrońca tytułu. Szwajcar zostanie rozstawiony z numerem czwartym - przed nim w rankingu są Novak Djoković, Andy Murray i Roger Federer. Tim Henman, wielokrotny półfinalista turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej, uważa że to właśnie 31-latek zabłyśnie najjaśniej na paryskich kortach.
- Biorąc pod uwagę najwyższy poziom tenisa, jaki każdy gracz jest w stanie z siebie wydobyć na kortach ziemnych, wydaje mi się, że Wawrinkę stać na najwięcej - powiedział Hanman. - Gdy jest na fali, pokonanie go wydaje się prawie niemożliwe. Mam na myśli siłę, jaką potrafi wytworzyć przy swoich zagraniach z głębi kortu i serwisie.Henman zwrócił uwagę na nieregularne występy Wawrinki. W obecnym sezonie Szwajcar wielokrotnie ulegał dużo niżej notowanym rywalom - w ćwierćfinale w Marsylii przegrał z Benoitem Paire, w meczu otwarcia w Miami zatrzymał go Andriej Kuzniecow, w już w swoim drugim pojedynku w Rzymie okazał się słabszy od Juana Monaco.
- Wyzwaniem dla niego samego jest równość w grze. Dla przykładu Djoković gra dobrze niemal za każdym razem. Wawrinka jest zdecydowanie mniej regularny. Jestem pewien, że wróci do Paryża nakręcony pozytywnymi wibracjami z ubiegłego sezonu - dodał.
ZOBACZ WIDEO Andżelika Kerber: To najlepszy rok w mojej karierze (źródło TVP)Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)
-
tenistom Zgłoś komentarz
Jeżeli Marlowe mnie zablokował i nie dał mi odpowiedziec to znaczy , ze jest wielki ch... -
once Zgłoś komentarz
W Paryżu, wszyscy ludzie przyzwoici będą Novakami. Każdy inny to zły człowiek. -
Fabby Zgłoś komentarz
sobie żadnego zwycięstwa z kimś ze ścisłego topu, więc zerknęłam na player activity na stronie ATP i...faktycznie. Skalpów brak. Z dużych nazwisk mignął tam Rafa, z którym Szwajcar przegrał. Porażka z Kyrgiosem. Z Rao na AO...no średnio to wygląda, ale czy w zeszłym roku ktoś się spodziewał, że to właśnie on sięgnie po puchar? Wawrinka jest nieobliczalny. Pewnie, że może się okazać czarnym koniem paryskich zmagań. Ja oczywiście niezmiennie stoję murem za Muzzą. Choć przez lata wydawało mi się to nie do pomyślenia, on może wygrać Roland Garros. I z całego serca mu tego życzę! -
krótka piłka Zgłoś komentarz
Mimo ostatnich dyskretnych wyników, ja wierzę w Stana! On potrafi się zmobilizować na ważną imprezę (tym bardziej do obrony tytułu). -
haHAA Zgłoś komentarz
No nie wiem, tak wielki fart rzadko kiedy powtarza się kiedykolwiek.