Roger Federer wycofał się z Rolanda Garrosa!

W obecnym sezonie Roger Federer wziął udział w zaledwie czterech turniejach. Na początku lutego poinformował o poddaniu się operacji kolana i na korty powrócił dopiero w kwietniu. Po osiągnięciu ćwierćfinału w Monte Carlo znów borykał się z problemami zdrowotnymi, tym razem kłopoty sprawiały mu plecy. Właśnie ta kontuzja przeszkodziła mu w przygotowaniach do Rolanda Garrosa.

Roland Garros: Wielki zawód dla organizatorów, nie zagra jedna z największych nadziei Francuzów

Tuż po porażce w Rzymie z Dominikiem Thiemem Federer poddał w wątpliwość swój występ na paryskich kortach. Szwajcar miał bowiem 10 dni na regenerację i nie był pewny, czy wystarczy mu czasu.

W środę Federer trenował na kortach Rolanda Garrosa, jednak już dzień później poinformował o rezygnacji ze startu. Przypomnijmy, że trzeci tenisista świata wystąpił dotychczas w 65 turniejach wielkoszlemowych z rzędu i opuści jeden z nich dopiero po raz pierwszy od 1999 roku. Absencja Szwajcara sprawi, że Rafael Nadal znajdzie się w "czwórce" najwyżej rozstawionych.

- Z przykrością informuję, że podjąłem decyzję o wycofaniu się z tegorocznego Rolanda Garrosa - napisał Federer. - Z moją ogólną kondycją jest coraz lepiej, ale wciąż nie jestem gotowy w stu procentach. Czułbym, że podejmuję niepotrzebne ryzyko, grając w przypadku, gdy tak naprawdę nie jestem w pełni sił. Ta decyzja nie była łatwa, ale podjąłem ją w perspektywie moich występów w pozostałej części tego sezonu i przede wszystkim całej mojej kariery. Jestem jak zawsze zmotywowany i podekscytowany, a moim planem jest osiągnięcie najwyższego poziomu sprawności i powrócenie do cyklu na korty trawiaste. Przykro mi z powodu moich fanów w Paryżu, ale z wielką ochotą wrócę tam w 2017 roku.

ZOBACZ WIDEO Andżelika Kerber: To najlepszy rok w mojej karierze (źródło TVP)

{"id":"","title":""}