Prawnik Marii Szarapowej: Kara zostanie skrócona

Przed Marią Szarapową i jej sztabem procedura odwoławcza w Sportowym Sądzie Arbitrażowym w Lozannie. Prawnik rosyjskiej tenisistki jest przekonany, że jego klientka szybciej powróci na kort.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jestem zadowolony z tego, że trybunał ITF jednogłośnie uznał, że Maria złamała przepisy antydopingowe nieświadomie. Teraz świat wie to, co ja wiedziałem od samego początku, że Maria wzięła Mildronate nieumyślnie kilka razy w czasie 26 dni, po tym, jak meldonium zostało dodane do listy zabronionych środków. Jestem szczęśliwy również z tego, że trybunał liczy dyskwalifikację od 26 stycznia, co potwierdziło nieumyślne naruszenie przepisów przez Marię.

- Co ważne, wyrok potwierdza, że Maria była świadoma, że Mildronate zawierał meldonium, nie wiedziała, że z dniem 1 stycznia 2016 meldonium znalazło się na liście zakazanych środków oraz że nie miała zamiaru złamać przepisów antydopingowych, zażywając lek w trakcie Australian Open. Na podstawie zebranych dowodów jestem przekonany, że kara powinna być krótsza niż dwa lata, dlatego zamierzamy apelować do Sportowego Sądu Arbitrażowego - napisał w specjalnym oświadczeniu John Haggerty.

- Nie chcę publicznie krytykować trybunału, który składał się z trojga sędziów wybranych przez ITF, ale mam głębokie przekonanie, że ten trybunał pominął kluczowy dowód, który bezsprzecznie pokazywał, że Maria zażywała Mildronate jako zalecenie jej wieloletniego lekarza ze względu na dobrze udokumentowane przesłanki medyczne, że traktowała swój antydopingowy obowiązek bardzo poważnie i że ITF nie powiadomił odpowiednio tenisistów o dodaniu meldonium do listy zakazanych środków.

- Zawsze odbywa się to w dwóch etapach: najpierw sprawa jest rozpatrywana w ITF, a potem ostateczny wyrok wydaje Sportowy Sąd Arbitrażowy. Cieszę się zatem z jednomyślnej decyzji ITF, że Maria nie miała zamiaru umyślnie złamać przepisów antydopingowych. Jestem jednak rozczarowany tym, że ITF nałożył na Marię niesprawiedliwie dotkliwą karę, dlatego że jest ona znanym sportowcem i chcieli ją ukarać ku przestrodze innych. Wierzę w to, że w Sportowym Sądzie Arbitrażowym, który będzie się składał z sędziego wybranego przez Marię, jednego przez ITF i jednego neutralnego wybranego przez Sportowy Sąd Arbitrażowy, dyskwalifikacja Marii zostanie skrócona i powróci ona do tenisa szybciej - stwierdził prawnik Rosjanki.

Maria Szarapowa została za stosowanie meldonium zdyskwalifikowana na dwa lata, a kara dotyczy okresu od 26 stycznia 2016 roku (dzień pobrania próbki do badań) do 25 stycznia 2018 roku. Rosjanka straci również 430 punkty wywalczone w wielkoszlemowym Australian Open 2016 i nagrodę pieniężną w wysokości 281 663 dolarów.

Komentarze (26)
avatar
Zbigniew Kubina
10.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli sąd uznał, że wzięła lek nieświadomie. To wiadomo, że zostanie uniewiniona. 
avatar
alfi
9.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby jej skrócono karę to by była farsa . Jest dziecinnym tłumaczenie , że nie wiedziała . Brała ten dopalacz od lat i miała przewagę jak Norweskie biegaczki nad resztą świata , Kiedy go wycof Czytaj całość
avatar
pao
9.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak dobrze że są prawnicy na tym świecie :> 
avatar
Sharapov
9.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
10 klapsów na gołą i po sprawie 
avatar
Gienka
9.06.2016
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Przeczytałam wczoraj cały dokument i uwaga uwaga mam nadzieję, że ta kara się utrzyma! Ciężko o bardziej wysublimowany przykład dopingu. Brała tabletki w dniach meczów, nawet większe dawki, ukr Czytaj całość