Wimbledon: Szósta porażka z rzędu Klaudii Jans-Ignacik w turnieju wielkoszlemowym

Klaudia Jans-Ignacik i Cagla Buyukakcay odpadły w I rundzie Wimbledonu. Dla Polki jest to szósta porażka z rzędu w turniejach wielkoszlemowych.

Od czasu ćwierćfinału osiągniętego podczas ubiegłorocznego Australian Open, Klaudia Jans-Ignacik oczekuje na kolejne zwycięstwo w zawodach wielkoszlemowych. Stworzony specjalnie dla występu na kortach All England Clubu duet Polki z Caglą Buyukakcay był jednym z ostatnich, który zmieścił się w głównej drabince.

W I rundzie zmierzyły się z reprezentantkami gospodarzy, Naomi Broady i Heather Watson. Osiągnięta w połowie partii otwarcia przewaga dwóch przełamań nie wystarczyła jednak parze polsko-tureckiej do zwycięstwa w tej odsłonie. Brytyjki szybko odrobiły straty, a w tie-breaku ustabilizowały szwankujący dotychczas serwis i wygrały do czterech.

Z powodu opadów deszczu II set rozegrał się na przestrzeni ponad trzech godzin. W pierwszej części obydwa duety kurczowo trzymały się swojego serwisu, ale zmieniło się to już po powrocie na kort po raz trzeci. Broady i Watson objęły prowadzenie 4:3, jednak Polka i Turczynka momentalnie wyrównały. Chwilę później Brytyjki znów przełamały serwis Jans-Ignacik, a mecz ponownie został wstrzymany. Po wznowieniu 26-latka ze Stockport pozbawiła swoje rywalki złudzeń i zapewniła sobie i swojej partnerce zwycięstwo.

W II rundzie Broady i Watson zmierzą się z Aleksandrą Panową i Shelby Rogers, które w swoim pierwszym spotkaniu pokonały rozstawione z "12" Margaritę Gasparian i Monicę Niculescu.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w deblu kobiet 1,587 mln funtów
sobota, 2 lipca

I runda gry podwójnej:

Naomi Broady (Wielka Brytania) / Heather Watson (Wielka Brytania) - Klaudia Jans-Ignacik (Polska) / Cagla Buyukakcay (Turcja) 7:6(4), 6:4

ZOBACZ WIDEO: Polscy piłkarze porywają tłumy. "To jest niesamowite i nieocenione"

Komentarze (1)
avatar
Wracający Juan
2.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Źle to wygląda oj źle. Jeszcze to dobieranie partnerek..