Podczas sobotniego finału Wimbledonu Serena Williams pokonała Andżelikę Kerber 7-5, 6-3 i tym samym po raz 22. zdobyła mistrzowski tytuł. Tenisistka wyrównała rekord Steffi Graf, która w czasie trwania swojej kariery także zdobyła 22 wielkoszlemowe tytuły.
Williams za swoją wygraną otrzymała nagrodę w postaci 2 mln. 590 tys. dolarów, czyli o 380 tysięcy dolarów mniej, niż otrzymałaby jeszcze kilka dni wcześniej. Wszystko za sprawą głosowania Wielkiej Brytanii za opuszczeniem Unii Europejskiej. Dokładnie cztery dni wcześniej, 23 czerwca, nagroda jeszcze przed rozpoczęciem turnieju wynosiła 2 mln 970 tys. dolarów.
Spadek wartości nagrody został spowodowany historycznym spadkiem funta brytyjskiego do dolara, który nie był tak niski od 30 lat. Mimo wszystko pula nagród w tegorocznym Wimbledonie osiągnęłą rekordową wysokość - 28,1 mln funtów.
Zarówno Serena Williams, jak i jej siostra Venus zwyciężyły także w finale debla Wimbledonu, co zasiliło ich konta o kolejne 350 tysięcy funtów, a 453 tysiące amerykańskich dolarów. Jest to dokładnie 67 tysięcy dolarów mniej niż przed Brexitem.
Serena Williams według rankingu Forbesa jest jedną z najlepiej zarabiających sportsmenek świata. 34-letnia tenisistka na samych kontraktach reklamowych zarabia ponad 20 milionów dolarów rocznie.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kapustka o transferze: telefonów jest sporo (źródło TVP)
{"id":"","title":""}