Anna Schmiedlova (WTA 53) bardzo długo czekała na zwycięstwo w zawodach WTA. W styczniu w Sydney pokonała Timeę Bacsinszky. Z kolejnych 15 turniejów odpadła po pierwszym meczu. W tym czasie udało się jej wygrać dwa spotkania w Pucharze Federacji i jedno w cyklu ITF. W poniedziałek w Bastad zakończyła fatalną passę. Pokonała 6:1, 6:3 Susanne Celik (WTA 153) w ciągu 69 minut.
W II secie Schmiedlova wróciła ze stanu 0:2. W całym meczu Słowaczka obroniła sześć z ośmiu break pointów, a sama wykorzystała sześć z 11 okazji na przełamanie. W ubiegłym roku zawodniczka z Bratysławy zdobyła swoje pierwsze tytuły w głównym cyklu (Katowice, Bukareszt) i zadebiutowała w Top 30 rankingu.
- Jestem szczęśliwa, że odniosłam zwycięstwo, bo sama już nie wiem ile przegrałam - nie liczyłam. Może 15 meczów z rzędu, więc to jest szczególne uczucie i bardzo się cieszę - powiedziała Schmiedlova. - To był dobry mecz. Nie znałam mojej rywalki, ponieważ nigdy z nią nie grałam, a pokazała niezły tenis. Może być dobrą zawodniczką. Jestem zadowolona, że wygrałam, nawet jeśli pod koniec byłam trochę zdenerwowana - dodała Słowaczka.
ZOBACZ WIDEO Zagrożenia w Rio? "Nie demonizujmy" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Karin Knapp (WTA 85) wygrała 6:2, 6:4 z Denisą Allertovą (WTA 83). W trwającym 75 minut spotkaniu obie tenisistki popełniły łącznie 15 podwójnych błędów, z czego osiem Włoszka, która też wykorzystała pięć z ośmiu break pointów.
W poniedziałek miał odbyć się jeszcze jeden mecz, Mona Barthel - Jarosława Szwiedowa, ale został odwołany z powodu deszczu.
Ericsson Open, Bastad (Szwecja)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
poniedziałek, 18 lipca
I runda gry pojedynczej:
Anna Schmiedlova (Słowacja, 5) - Susanne Celik (Szwecja, WC) 6:1, 6:3
Karin Knapp (Włochy) - Denisa Allertova (Czechy) 6:2, 6:4