Garbine Muguruza: Nie czułam się wystarczająco dobrze, aby wejść na kort

PAP/EPA / EPA/ROBERT GHEMENT
PAP/EPA / EPA/ROBERT GHEMENT

Garbine Muguruza wycofała się z turnieju WTA Premier 5 w Montrealu z powodu choroby żołądkowo-jelitowej. Hiszpanka przyznała w oświadczeniu, że nie czuła się na tyle dobrze, aby wejść na kort.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę o godz. 1:00 nad ranem czasu polskiego rozstawiona z numerem trzecim Garbine Muguruza miała rozegrać pierwszy mecz od porażki w II rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu. Kilka minut przed planowanym wejściem tenisistek na kort Hiszpanka wycofała się z rywalizacji w Montrealu z powodu problemów żołądkowo-jelitowych.

W jej miejsce do drabinki weszła Varvara Lepchenko, która wygrała 6:4, 3:6, 6:3 z Naomi Broady.

- Zaczęłam zmagać się z tym problemem od wczoraj - napisała w oświadczeniu Muguruza. - Chociaż w ten dzień nie grałam z powodu deszczu, nie czułam się zbyt dobrze. Poszłam na siłownię, ale nie wykonałam wszytkich ćwiczeń. Skonsultowałam się więc z moim lekarzem i starałam się zrobić wszystko, aby wrócić do pełni sił. W dzisiejszym dniu pojawiłam się na korcie, aby się rozgrzać, ale nie byłam gotowa na to procent. Przed samym meczem znów zaczęłam się rozgrzewać. Zdałam sobie jednak sprawę, że nie czułam się wystarczająco dobrze, aby wejść na kort i dać z siebie wszystko - dodała.

ZOBACZ WIDEO Jacek Hankiewicz: Rio? Nie jesteśmy bez szans

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: