W partii otwarcia 25-letnia krakowianka tylko raz utrzymała serwis, a dwa z trzech zdobytych w tej części meczu gemów uzyskała przy podaniu rywalki. Notowana na 186. miejscu w rankingu WTA Na-Lae Han okazała się wówczas ostatecznie lepsza o jednego breaka.
24-letnia Koreanka znakomicie rozpoczęła także drugiego seta, bowiem prowadziła już 3:1. Wówczas jednak do odrabiania strat przystąpiła oznaczona "ósemką" Urszula Radwańska. która pewnie zapisała na swoje konto pięć kolejnych gemów.
Polska tenisistka poszła za ciosem na początku decydującej odsłony i szybko wyszła na 3:0. Han skorzystała wówczas z interwencji medycznej, zaś po krótkiej przerwie odrobiła stratę jednego przełamania. Na nic więcej nie pozwoliła jej już nasza tenisistka, która po 132 minutach zakończyła mecz wynikiem 3:6, 6:3, 6:2.
Urszula Radwańska bardzo potrzebuje punktów, gdyż w poniedziałek wypadła z Top 200 rankingu WTA i obecnie jest 228. zawodniczką świata. W Wuhanie zdobyła ich jak na razie 15 i w czwartek powalczy o 14 kolejnych. Jej przeciwniczką będzie Nigina Abduraimowa (WTA 177), która w środę pokonała 5:7, 6:2, 6:0 oznaczoną czwartym numerem Chinkę Xinyun Han (WTA 125). Polka i reprezentantka Uzbekistanu zmierzą się ze sobą po raz pierwszy na zawodowych kortach.
Wuhan Tennis Open Series, Wuhan (Chiny)
ITF Women's Circuit, kort twardy, pula nagród 50 tys. dolarów
środa, 27 lipca
II runda gry pojedynczej:
Urszula Radwańska (Polska, 8) - Na-Lae Han (Korea Południowa) 3:6, 6:3, 6:2
ZOBACZ WIDEO Tomasz Majewski: Medal będzie niespodzianką