Rafael Nadal bardzo pewnie awansował do IV rundy US Open 2016. W rozgrywanym sesji nocnej spotkaniu 1/16 finału rozstawiony z numerem czwartym Hiszpan nie dał szans Andriejowi Kuzniecowowi. Mecz miał identyczny przebieg, jak dwa poprzednie spotkania Nadala w Nowym Jorku. Po łatwo wygranej premierowej partii (6:1), w drugiej miał trochę problemów, lecz zwyciężył 6:4. W trzecim secie przewaga Majorkanin znów nie podlegała dyskusji i triumfował 6:2.
W co aż trudno uwierzyć, dla Nadala (w piątek jeden as, 22 zagrania kończące, 19 niewymuszonych błędów i siedem przełamań) to pierwszy awans do 1/8 finału turnieju wielkoszlemowego od Rolanda Garrosa 2015. W najlepszej "16" US Open znalazł się pierwszy raz od trzech lat, kiedy to sięgnął po tytuł w tej imprezie.
Kolejnym przeciwnikiem Nadala będzie Lucas Pouille, którego pokonał przed rokiem w Monte Carlo. W piątek oznaczony numerem 24. Francuz w pięciu partiach okazał się lepszy od innego Hiszpana Roberto Bautisty i dzięki temu zadebiutuje na poziomie IV rundy zmagań na Flushing Meadows.
Ze świetnej strony znów pokazał się Gael Monfils. Francuz wygrał trzeci z rzędu mecz bez straty seta. W III rundzie pokonał 6:4, 6:2, 6:4 Nicolása Almagro, wyrównując na 3-3 stan bezpośrednich konfrontacji z Hiszpanem. - Czuję się dobrze. Na korcie jestem dynamiczny i dobrze pracuję na nogach. A to dla mnie ważne. Wiem, że powinienem jeszcze lepiej serwować, ale jest to rzecz, nad którą mogę popracować - powiedział Monfils, który o ćwierćfinał powalczy ze swoim dobrym kolegą, Marcosem Baghdatisem.
Ogromny zawód gospodarzom sprawił John Isner. Czołowy amerykański tenisista w czterech setach przegrał z Kyle'em Edmundem. - Cieszyłem się tym meczem, mimo że publiczność była przeciw mnie. John fantastycznie serwuje. W meczu z nim nie ma się wielu szans, ale jeśli się pojawią, trzeba je wykorzystywać. Dobrze grałem w ważnych momentach. Spodziewałem się, że ten mecz może się rozstrzygnąć w jednej czy dwóch piłkach. Jestem zadowolony z siebie. To dla mnie wspaniały turniej - mówił Brytyjczyk, który pierwszy raz w karierze zagra w IV rundzie zawodów Wielkiego Szlema.
W 1/8 finału przeciwnikiem Edmunda będzie obrońca tytułu i lider rankingu ATP Novak Djoković. - W tym roku grałem z nim w Miami. Przegrałem, ale ten mecz dał mi wiele nauki. On nie bez powodu jest liderem rankingu. Gra na wysokim poziomie i bardzo konsekwentnie. To będzie trudny mecz, ale starcie z najlepszym tenisistą świata nie może być łatwe - ocenił 21-latek.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu mężczyzn 18,162 mln dolarów
piątek, 2 września
III runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 4) - Andriej Kuzniecow (Rosja) 6:1, 6:4, 6:2
Gael Monfils (Francja, 10) - Nicolas Almagro (Hiszpania) 6:4, 6:2, 6:4
Lucas Pouille (Francja, 24) - Roberto Bautista (Hiszpania, 15) 3:6, 7:5, 2:6, 7:5, 6:1
Kyle Edmund (Wielka Brytania) - John Isner (USA, 20) 6:4, 3:6, 6:2, 7:6(5)
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO: 90 Paraolimpijczyków będzie reprezentować Polskę na Igrzyskach w Rio
Patrzenie na mecze z jego udziałem to czysta przyjemność, niech cieszy oko jak najdłużej :) Niektóre Panie tenis Czytaj całość