Jerzy Janowicz był zdecydowanym faworytem piątkowego pojedynku z notowanym na 336. miejscu w rankingu ATP Gianlucą Magerem. I nie zawiódł. Polak od początku posiadał przewagę, ale nie mógł jej wyegzekwować. Udało mu się w najlepszym momencie - w dziesiątym gemie pierwszego seta. Łodzianin wówczas wywalczył przełamanie, przy break poincie zagrywając kończący return z bekhendu, i tym samym zakończył inauguracyjną partię.
W drugiej odsłonie Janowicz pewnie wyszedł na prowadzenie 3:1. Ale kolejny był gem najtrudniejszy w całym pojedynku. Polak jednak zdołał obronić się przed przełamaniem i podwyższył na 4:1. Mager był w beznadziejnej sytuacji, lecz walczył. W ósmym gemie Włoch oddalił piłkę meczową, ale po chwili Janowicz postawił kropkę nad "i" przy swoim podaniu.
To właśnie serwis pozwolił Janowiczowi zwyciężyć w tym pojedynku. Podobnie jak w II rundzie z Horacio Zeballosem łodzianin ani razu nie został przełamany. Prócz tego posłał pięć asów, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 29 z 35 rozegranych punktów oraz wykorzystał dwa z pięciu break pointów.
Dla Janowicza to pierwszy awans do półfinału turnieju tenisowego od października ubiegłego roku, gdy doszedł do finału challengera w Orleanie.
Półfinałowym przeciwnikiem Polaka w imprezie AON Open będzie Carlos Berlocq (ATP 76), z którym grał dwukrotnie (w 2012 roku w Moskwie oraz dwa lata później w Winston-Salem) i oba spotkania wygrał bez straty seta.
Mecz Janowicza z Argentyńczykiem, który w ćwierćfinale pokonał 6:3, 4:6, 7:6(6) Jozefa Kovalika, zostanie rozegrany w sobotę. Rozpocznie się nie wcześniej niż o godz. 20:00. Drugą parę 1/2 finału zawodów w Genui utworzyli Nicolás Almagro i Adam Pavlasek.
AON Open, Genua (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 106,5 tys. euro
piątek, 9 września
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Jerzy Janowicz (Polska) - Gianluca Mager (Włochy, Q) 6:4, 6:3
ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat: Daliśmy wielką plamę i teraz czas się odegrać (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
ale niech tylko na przeciwko stanie ktoś z pierwszej 50-tki rankingu to zaczynają się schody.