WTA Wuhan: Agnieszka Radwańska poluje na kolejną mistrzynię olimpijską z Rio

Rafał Smoliński 26 Września 2016, 17:00

PAP/EPA / KIYOSHI OTA

Krakowianka rozpoczęła azjatycką kampanię w Tokio, gdzie jednak nie udało się jej obronić mistrzowskiego tytułu. Gdyby wystąpiła w finale, to przekroczyłaby 4000 punktów w rankingu najlepszych singlistek sezonu i sprawa awansu do singapurskich Mistrzostw WTA byłaby formalnie zamknięta. W Toray Pan Pacific Open były zwycięstwa nad Barborą Strycovą oraz złotą medalistką z Rio de Janeiro Moniką Puig. W półfinale jednak lepsza po trzysetowym boju okazała się odzyskująca powoli dawny blask Karolina Woźniacka, dlatego Polka musi teraz dokończyć dzieła na terytorium Państwa Środka.

• Ranking WTA: Agnieszka Radwańska zachowała czwartą pozycję. Magda Linette znów w Top 100

We wtorek nasza reprezentantka zmierzy się z doskonale sobie znaną Jekateriną Makarową. Ostatni raz obie panie zagrały ze sobą dwa lata temu w Montrealu, gdzie Polka wzięła rewanż za dwie bolesne wielkoszlemowe porażki w US Open 2013 oraz Wimbledonie 2014. - To był świetny mecz. Dwie godziny walki, długich wymian i zaciętej gry. Musiałam wybiegać to zwycięstwo, bo Jekaterina jest tak dobra. Trzeba było dać z siebie 100 proc. - powiedziała wówczas Radwańska po zwycięstwie 7:6(1), 7:6(3). Dzień później sięgnęła zresztą po tytuł w turnieju Rogers Cup, pokonując w dwóch setach Venus Williams 6:4, 6:2.

Jeśli chodzi o debla, to Makarowa ma na koncie finały wszystkich turniejów wielkoszlemowych i dwa tytuły (Roland Garros 2013, US Open 2014). Tworzy doskonałą parę ze swoją rodaczką Jeleną Wiesniną, z którą w sierpniu świętowała w Rio de Janeiro zdobycie olimpijskiego złota. W singlu 28-letnia moskwianka nie ma aż takich sukcesów, ale dzięki solidnej postawie w ważnych turniejach wywindowała się w kwietniu 2015 roku na ósme miejsce w rankingu WTA. Końcówkę sezonu musiała jednak odpuścić, ponieważ zmusiła ją do tego kontuzja lewej nogi.

Tym razem Makarowa do Singapuru na pewno poleci, bowiem już zapewniła sobie przepustkę razem z Wiesniną. Zanim Rosjanki powalczą o kolejne trofeum, leworęczna moskwianka będzie chciała poprawić swój ranking singlowy. Aktualnie jest w nim 37., ale bardzo realny jest powrót do Top 30, co dałoby rozstawienie w Australian Open 2017. Występ w Wuhan Open 2016 rozpoczęła w niedzielę od rozgromienia 6:1, 6:2 mającej fatalny sezon Niemki Sabiny Lisickiej i zajęło jej to zaledwie 57 minut. Teraz chce po raz trzeci w karierze pokonać Radwańską.

Dongfeng Motor Wuhan Open, Wuhan (Chiny)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,589 mln dolarów
wtorek, 27 września

II runda:
kort centralny, od godz. 6:00 czasu polskiego

Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Jekateriną Makarową (główny cykl):

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o włos od tragedii na zawodach lotniczych! Pilot cudem uszedł z życiem