WTA Wuhan: dobry dzień dla finalistek US Open. Karolina Pliskova górą w czeskim meczu

PAP/EPA / JUSTIN LANE
PAP/EPA / JUSTIN LANE

Czeszka Karolina Pliskova pokonała 6:3, 7:5 swoją rodaczkę Lucie Safarovą i awansowała do III rundy turnieju WTA Premier 5 rozgrywanego na kortach twardych w Wuhanie.

Po osiągnięciu finału US Open Karolina Pliskova (WTA 6) słabo spisała się Tokio. W stolicy Japonii odpadła po pierwszym meczu przegrywając z Białorusinką Alaksandrą Sasnowicz. W Wuhanie Czeszka na początek zmierzyła się ze swoją rodaczką, finalistką Rolanda Garrosa 2015, Lucie Safarovą (WTA 43). Różnicę zrobił serwis. Pliskova posłała 12 asów i wygrała 6:3, 7:5. Safarova miała pięć podwójnych błędów, z czego cztery w jednym gemie.

W trwającym godzinę i 42 minuty spotkaniu finalistka US Open 2016 zdobyła 30 z 39 punktów przy swoim pierwszym podaniu, obroniła pięć z siedmiu break pointów i wykorzystała cztery z 12 szans na przełamanie. Pliskova podwyższyła na 4-2 bilans meczów z Safarovą.

Karolina Woźniacka (WTA 22) w niedzielę w Tokio pokonała w finale Naomi Osakę, a już w poniedziałek czekał ją mecz I rundy w Wuhanie. Dunce zadanie mocno ułatwiła Samantha Stosur (WTA 19), która rozegrała fatalne spotkanie. Była liderka rankingu zwyciężyła 6:3, 6:2. Australijka w II secie z 0:2 wyrównała na 2:2, by przegrać cztery kolejne gemy. W ciągu 75 minut mistrzyni US Open 2011 posłała 13 kończących uderzeń i popełniła 31 niewymuszonych błędów. Woźniackiej naliczono osiem piłek wygranych bezpośrednio i 10 pomyłek. Dunka to finalistka nowojorskiej lewy Wielkiego Szlema z 2009 i 2014 roku.

Na Flushing Meadows rozpoczęło się odrodzenie Woźniackiej w ostatnich tygodniach. Osiągnęła półfinał, a następnie wywalczyła tytuł w Tokio i awansowała w rankingu z 74. na 22. miejsce. Kolejną jej rywalką będzie Katerina Siniakova, z którą zmierzy się po raz pierwszy. Dla Dunki to trzeci występ w Wuhanie. W 2014 roku doszła do półfinału, a w ubiegłym sezonie w II rundzie przegrała z Anną Schmiedlovą po trwającym trzy godziny i osiem minut maratonie.

ZOBACZ WIDEO: "Najważniejsze dla klubów jest, żeby gwiazdy były szczęśliwe". Lewandowski ma dostać podwyżkę

W poniedziałek zwycięstwo odniosła też inna finalistka US Open, z 2008 roku, Jelena Janković (WTA 39). Serbka znów nie miała litości dla Darii Gawriłowej (WTA 50). W ubiegłym roku w Hongkongu była liderka rankingu oddała Australijce dwa gemy, a tym razem wygrała 6:2, 6:2. W ciągu 87 minut 22-latka z Melbourne popełniła siedem podwójnych błędów i sześć razy oddała własne podanie. W II rundzie Janković zmierzy się z Garbine Muguruzą, z którą ma bilans meczów 1-3.

Daria Kasatkina (WTA 28) wygrała 6:0, 6:4 z Julią Görges (WTA 66). Niemka zaserwowała siedem asów, ale pięć razy oddała własne podanie. Caroline Garcia (WTA 24) pokonała 6:2, 6:4 Mirjanę Lucić-Baroni (WTA 64). Chorwatka zdobyła tylko pięć z 20 punktów przy swoim drugim serwisie. Francuzka odparła siedem z 10 break pointów, a sama wykorzystała sześć z dziewięciu szans na przełamanie.

W III rundzie jest Carla Suarez (WTA 8), która pokonała 6:4, 6:3 Yaninę Wickmayer (WTA 59). Hiszpanka miała trzy break pointy i wszystkie wykorzystała. Dla 28-latki z Barcelony to trzeci występ w Wuhanie. W dwóch poprzednich sezonach wygrała tutaj po jednym meczu.

Dongfeng Motor Wuhan Open, Wuhan (Chiny)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,589 mln dolarów
poniedziałek, 26 września

II runda gry pojedynczej:

Karolina Pliskova (Czechy, 5) - Lucie Safarova (Czechy) 6:3, 7:5
Carla Suarez (Hiszpania, 7) - Yanina Wickmayer (Belgia) 6:4, 6:3

I runda gry pojedynczej:

Karolina Woźniacka (Dania) - Samantha Stosur (Australia, 16) 6:3, 6:2
Jelena Janković (Serbia) - Daria Gawriłowa (Australia) 6:2, 6:2
Caroline Garcia (Francja) - Mirjana Lucić-Baroni (Chorwacja) 6:2, 6:4
Daria Kasatkina (Rosja, Q) - Julia Görges (Niemcy, Q) 6:0, 6:4

Źródło artykułu: