WTA Pekin: Johanna Konta znów lepsza od Shuai Zhang, największy półfinał Eliny Switoliny

PAP/EPA / WU HONG
PAP/EPA / WU HONG

Brytyjka Johanna Konta pokonała 6:4, 6:0 Chinkę Shuai Zhang i awansowała do półfinału turnieju WTA Premier Mandatory rozgrywanego na kortach twardych w Pekinie.

W styczniu Johanna Konta (WTA 14) pokonała Shuai Zhang (WTA 36) w ćwierćfinale Australian Open. Brytyjka była wtedy klasyfikowana pod koniec Top 50 rankingu, a Chinka na 133. pozycji. W ubiegłym tygodniu obie tenisistki zmierzyły się w Wuhanie i ponownie górą była zawodniczka z Eastbourne. W piątek spotkały się w Pekinie. Dla Konty był to drugi ćwierćfinał turnieju rangi Premier Mandatory (po Miami 2016), a dla Zhang pierwszy. Brytyjka zwyciężyła 6:4, 6:0.

Zhang prowadziła 4:0, ale 12 kolejnych gemów padło łupem Konty. W trwającym 72 minuty spotkaniu Brytyjka posłała 20 kończących uderzeń i popełniła 12 niewymuszonych błędów. Chinka, która w poniedziałek znajdzie się na najwyższym w karierze 28. miejscu w rankingu, miała osiem piłek wygranych bezpośrednio i 11 pomyłek.

Konta osiągnęła drugi największy półfinał w karierze (po Australian Open 2016). W sobotę Brytyjka zmierzy się z Madison Keys i będzie to starcie tenisistek rywalizujących o prawo gry w Mistrzostwach WTA, które odbędą się w dniach 23-30 października. Jeśli górą będzie Amerykanka to zapewni sobie kwalifikację do rozgrywanej w Singapurze imprezy.

Elina Switolina (WTA 19) wygrała 7:6(3), 6:1 z Darią Gawriłową (WTA 49). W I secie było mnóstwo zwrotów akcji. Ukrainka z 1:3 wyszła na 5:3, ale Australijka doprowadziła do tie breaka po obronie sześciu piłek setowych. W nim zawodniczka z Charkowa od 2-2 zdobyła pięć z sześciu kolejnych punktów, a w II partii zdecydowanie panowała na korcie. W trwającym godzinę i 45 minut spotkaniu Switolina zdobyła 31 z 44 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała pięć z 15 break pointów.

Switolina, która w III rundzie wyeliminowała Andżelikę Kerber, osiągnęła największy półfinał w karierze. Ukrainka w tym roku dwa razy przegrała z Gawriłową, w Madrycie i Cincinnati. Australijka zanotowała drugi w sezonie i zarazem w karierze ćwierćfinał turnieju rangi Premier Mandatory (po Madrycie).

W sobotę w półfinale Switolina zagra z Agnieszką Radwańską, z którą ma bilans meczów 0-3. Po raz ostatni zmierzyły się w sierpniu w finale turnieju w New Haven i Polka zwyciężyła 6:1, 7:6(3).

China Open, Pekin (Chiny)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 6,289 mln dolarów
piątek, 7 października

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Johanna Konta (Wielka Brytania, 11) - Shuai Zhang (Chiny) 6:4, 6:0
Elina Switolina (Ukraina, 16) - Daria Gawriłowa (Australia) 7:6(3), 6:1

ZOBACZ WIDEO Łukasz Piszczek: kibice BVB znają życiorys Kuby i ciągle bardzo go doceniają [2/2]

Komentarze (1)
avatar
sekup
7.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dziwnie jakoś podobne mają kopary Gawriłowa i Makarowa. Czyżby Gawriła i Makary w jednym stali domu? :)